HebinoMetaru pisze:Jestem zaskoczony. Otóż drodzy koledzy miłujący Japonię, to nie jest żadna ostra lala, tylko Hrabia Mana. W sensie, że Pan, nie Pani.
Janka Pomianowska pisze:Gotyckie lolity wyległy na ulice większych miast Japonii pod koniec lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Ciekawy jest fakt, że o ile lolita kojarzy nam się z przemyconą pod przykryciem niewinności zmysłowością, o tyle japoński wizerunek słodkiej dziewczynki jest pozbawiony "seksualnych podtekstów.