boken i katana

autor: **shirokaze** » 23 listopada 2006, 13:53 - czw

Yakuza pisze:Mam pytanie.
Czy owinięcie bokena taśmą klejacą przeźroczystą "naokoło ostrza", wzmocni go podczas sparingowych treningów?

zgodzę się z Ashitaką, tak naprawdę nic nie pomoże wzmocnic bokkena. To kwestia dobrego drewna.
A tak BTW: sparowanie bokkenami?? Nie szkoda Wam palców??

autor: **o'tosa** » 23 listopada 2006, 14:41 - czw

Za 8-10 zł można kupić plastikową tsubę....

autor: **mOlOch** » 23 listopada 2006, 19:43 - czw

shirokaze pisze:
zgodzę się z Ashitaką, tak naprawdę nic nie pomoże wzmocnic bokkena. To kwestia dobrego drewna.
A tak BTW: sparowanie bokkenami?? Nie szkoda Wam palców??

Chi u mnie sie uzywa bokkenow do sparingow i nikogo palce nie bola ^^ wystarczy zalozyc kolczuge, rekawice i kolczy kaptur i lecisz ^.^

P.S. bokken najlepiej wzmocnic halabarda na koncu <brechta>

PZD

autor: **shirokaze** » 24 listopada 2006, 13:29 - pt

o'tosa pisze:Za 8-10 zł można kupić plastikową tsubę....

można... lecz z doświadczenia wiem, że trzeba ją często wymieniać, bo się łamie przy intensywnych treningach

autor: **o'tosa** » 27 listopada 2006, 11:08 - pn

shirokaze pisze:
o'tosa pisze:Za 8-10 zł można kupić plastikową tsubę....

można... lecz z doświadczenia wiem, że trzeba ją często wymieniać, bo się łamie przy intensywnych treningach

Lepiej wymienić połamaną tsubę za 8zł, niż połamane palce

autor: **Cinol** » 03 grudnia 2006, 22:24 - ndz

Jak by nie patrzeć, to jeśli ktoś decyduje się na kendo (bądź pseudo-kendo we własnym ogródku

) i jako bron wybiera sobie bokkeny, to musi być przygotowany na kontuzje :/ Tak to juz bywa ze sportami walki, że kontuzje są nieuniknione. Ale zawsze moze sobie wybrać ładnego shinai, który powoduje mniejszy ból

autor: **shirokaze** » 04 grudnia 2006, 00:13 - pn

Cinol pisze:. Ale zawsze moze sobie wybrać ładnego shinai, który powoduje mniejszy ból

A jednak dostać po głowie 600-gramowym bambusem też do przyjemności nie należy - wiem z doświadczenia