[sztuki walki] Egzaminy czyli kącik dla samochwał ;)

[Shinshin]

Mnie też czeka egzamin, ale dopiero na 6 kyu, no ale i tak mam piera nie z tej ziemi

[shirokaze]

i jak po egzaminie?

[Shinshin]

i jak po egzaminie?

A skąd wiesz, że już był?! Cóż, chyba się domyślam...
No dobrze, przyznam się. Wynik poztywny czyli jestem już dumnym posiadaczem 6 kyu
A jeżeli chodzi o sam egzamin, to przed byłam bardzo zestresowana, ale zawsze tak jest, kiedy bardzo mi na czymś zależy, ale już w trakcie totalna koncentacja, dopiero na końcu zbytnio się rozluźniłam, ale to akurat zwdzięczam uke, którzy chcieli rozluźnić napiętą atmosferę, no i nieco przesadzili... Ale suma sumarum, grupa zostala pochwalona, więc ja chyba także, czyli można powiedzieć, że było całkiem w porządku.
A jak tam Twoje szlify instruktorskie? Już są, czy też, to dopiero pierwszy etap?

[shirokaze]

A skąd wiesz, że już był?!

zawsze jest ktoś kto wszystko wie

A moje instruktorstwo... w trakcie, z głowy część ogólna - od stycznia robimy specjalność, jeszcze miesiąc jeżdżenia do Białej... i egzamin

[Shinshin]

A skąd wiesz, że już był?!

zawsze jest ktoś kto wszystko wie

Będę trzymała kciuki Zresztą, jestem przekonana, że świetnie Ci pójdzie, w końcu jesteś wszechwiedzący
A skoro wszchwiedzący,to pewnie też świetny na macie nie tylko jako "zawodnik", ale też jako przyszły instruktor.