[pytanie] kenjutsu w warszawie

Wszystko co dotyczy japońskich sztuk walki i sportu

Postautor: Onsen » 24 czerwca 2005, 00:02 - pt

Wiem jakie masz w stosunku do tego uczucia ale dobrze wiesz, że gdyby tak nie było to juz dawno przestalibyśmy trenować kendo...

Fakt... :?
"Człowiek to metafora"- Novalis
Awatar użytkownika
Onsen
 
Posty: 151
Rejestracja: 01 grudnia 2004, 19:16 - śr
Lokalizacja: Warszawa


Postautor: Bobeusz » 27 czerwca 2005, 16:45 - pn

http://www.tenshinkan.com.pl

Sprawdź jeszcze ten adres. To nie jest kenjutsu ale chłopaki porządnie zajmują się mieczem i jeszcze parę innych rzeczy robią...
Awatar użytkownika
Bobeusz
 
Posty: 26
Rejestracja: 06 grudnia 2004, 18:08 - pn

Postautor: shirokaze » 01 lipca 2005, 14:24 - pt

Z artykułu, który znalazłeś wynika, że problemem jest podaważenie nauczania sensei Minoru jako mistrza Kasima Shin Ryu... Stąd wynikać może, że cała linia przekazu po nim jest podważona - stąd nauczanie sensei Tissiera też... stąd pana Bazylko również... BAAARDZO CIEKAWE...
shirokaze
Straż Przyboczna
 
Posty: 809
Rejestracja: 03 października 2004, 11:44 - ndz
Lokalizacja: Forgotten Capital

Postautor: GrafRamolo » 14 sierpnia 2005, 02:04 - ndz

Pragne wyjasnic jedna a wlasciwie kilka spraw.

To co zostalo napisane jest dosc sporym zbiorem bajek, jednak jak w kazdej bajce i tu tkwi ziarenko prawdy.

Kazda z trzech wymienionych osob znam lub znalem osobiscie dosc dlugo i kazda z nich jest inna, moze przypasc do gustu badz nie ale to juz prywatne upodobania i nie da sie tego osadzic bez osobistej rozmowy z przyszlym nauczycielem.

Jesli chodzi o poziom kenjutsu zdecydowanie polecam sensei Pomianowskiego. Sensei Bazylko tez jest bardzo dobrym nauczycielem kenjutsu lecz czerpie on od Tissie, ktory to sam mowi iz aikido jest jego celem w zyciu a miecz tylko dodatkiem, to nie zadne negowanie jedynie fakt.

Natomiast jesli interesuje cie nauka ciec polecam battodo senseia Piotrkowicza, tylko u niego cwiczy sie ciecia.


A teraz wyjasnienie i nagana. Nie wolno moi mili wydawac osadow o poziomie szkoly badz nauczycielu jesli nie mialo sie z nim stycznosci osobistej. Pisac mozna duzo gadac mozna dlugo ale prawda byc to nie musi.

W Polsce jest taki zwyczaj jesli chodzi o sztuki walki, ze kazdy kazdego oczernia i promuje wlasna osobe ale rosnie nowe pokolenie, ktore za pare lat otworzy wlasne szkoly i moim zdaniem czas najwyzszy by wyciagnac ze sztuk walki cos wiecej niz same umiejetnosci i technike, czas na rozwij duchowy a to oznacza miedzy innymi tolerancje.
Awatar użytkownika
GrafRamolo
 
Posty: 7
Rejestracja: 14 sierpnia 2005, 01:08 - ndz

Postautor: o'tosa » 03 marca 2006, 12:19 - pt

Jeżeli chodzi o kenjutsu w Warszawie, to można jeszcze spróbować u sansei Szymankiewicza. Treningi odbywają się coś koło 12:30 w dojo na Racławickiej 99.
“Do or do not... there is no try.”
Centrum Aikido Aikikai w Warszawie
Awatar użytkownika
o'tosa
 
Posty: 166
Rejestracja: 01 marca 2006, 19:10 - śr
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia

Wróć do Sztuki Walki i sport

cron