Aikido czy Karate

Wszystko co dotyczy japońskich sztuk walki i sportu

co jest lepsze Aikido czy Karate

Aikido
15
58%
Karate
11
42%
 
Liczba głosów : 26

Zgadzam sie z Shirokaze

Postautor: GSamuraj » 16 grudnia 2005, 01:04 - pt

Myślę że pogląd Shirokaze jest bardzo trafny. Ja osobiście zagłosowałem na Aikido ponieważ sam trenuję, ale każda sztuka walki jesli trenowana sumienni przynosi efekty, i tak jak Shirokaze wskazuje najlepsze sa połączenia. Jak mawia mój trener: "Dobre tsuki w twarz nie jest złe". Nie zapominajmy że atemi czyli uderzenia "rozluźniające" które są podstawą karate sa bardzo ważne w Aikido. Uważam że ograniczanie sie do poglądu to jest dobre a to jest złe to głupota, obie sztuki walki zadziwiają rozwijają i uczą i obie mogą w trudnej sytuacji pomóc. Mam jeszcze jedno pytanko. Jak sobie można portrecik walnąć ?
Awatar użytkownika
GSamuraj
 
Posty: 26
Rejestracja: 16 grudnia 2005, 00:41 - pt
Lokalizacja: Świętochłowice


Postautor: walker_san » 29 grudnia 2005, 13:00 - czw

tak karate jest nieskuteczne ( o aikido sie nie wypowiem bo nie cwicze), tylko dziwnym jest ze moj sensei, cwiczy tylko karate a swego czasu stal na bramce i jak sam stwierdzil "zweryfikowal" swoje karate, zreszta dla mnie takie opinie sa wygodniejsze, lepiej jak przeciwnik nie docenia zagrozenia :P :P

PS. skutecznosc zalezy takze od sekcji, w sekcjach sportowych takowej nie szukajcie, no i trzeba postawic wielka kreske pomiedzy walka i samoobrona, to 2 rozne sprawy...
FU-RIN-KA-ZAN
Awatar użytkownika
walker_san
 
Posty: 72
Rejestracja: 26 września 2005, 20:53 - pn
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Postautor: Wirid_:P » 29 grudnia 2005, 13:09 - czw

To jeszcze zalezy kto co chce znalezc w danej sztuce walki, ostatnio kolega ktory chcialby cwiczyc taekwondo zapytal sie mnie czemu akurat cwicze aikido... Odpowiedź jest prosta, fascynuje mnie ta sztuka walki, nie karate, kendo (bez urazy!!) tylko akurat to. Sama ćwiczylam przedtem judo, bylam na treningu taekwondo, widzialam popisy karatekow w filmach dokumentalnych i strwierdzilam ze aikido to jest to co mnie wciaga najbardziej ;)
Mnie nie martwi ze nie jest to 100% skuteczne, ale zeby miec pewnosc ze dam sobie rade w minimum 90% to bym musiala cwiczyc bieganie :P i miec dlugie nogi, co niestety moim atutem nie jest. Ja tam zaczepki na ulicy nie szukam i nie bede szukala :P jak sama przyjdzie to zobacze co zrobie i wtedy napisze...
kodokan kobukan megaturbo aikido :D
Awatar użytkownika
Wirid_:P
 
Posty: 351
Rejestracja: 27 listopada 2004, 17:00 - sob
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Yoki » 29 grudnia 2005, 14:57 - czw

aikido czy karate ??? ja tu sie zgodze z Shirokaze
kazda sztuka walki ma coś w sobie i kazda jest przydatna
ja od wielu lat trenuje na macie judo, ale po cichu w domu lub lesie a nawet na polach poświęcam sie samotnemu treningowi karate i kung fu.

I to jest racja mieszany styl jest naleprzy. na Judo naucze sie typowej samobrony oraz wychodzenia z sytłacji z góry przegranych.
Ale dzieki kung fu i karate naucze sie ataku, sztuki która zapewne jeszcze nie jeden raz wyciągnie mnie z opresji :-D
:) ohayo wszystkim :)
Awatar użytkownika
Yoki
 
Posty: 54
Rejestracja: 21 listopada 2005, 01:13 - pn
Lokalizacja: Słupsk

Postautor: Mati Ju jitsu » 28 kwietnia 2007, 12:02 - sob

W karate jest wiecej uderzen a w aikido raczej latwiej powalic przeciwnika na ziemie. niewazne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! to czy to i tak sie obronisz
Awatar użytkownika
Mati Ju jitsu
 
Posty: 8
Rejestracja: 27 kwietnia 2007, 22:15 - pt
Lokalizacja: Konin

Postautor: kitsune_ichi » 31 marca 2008, 09:37 - pn

:D A Ty widze wolisz Ju jitsu
Jak dla mnie lepsze jest aikido bo uczy sie tu harmonii i spokoju ducha, nie polega na atakach, ale przejmowaniu kontroli nad przeciwnikiem, natomiast karate to tez wyprzedzenie przeciwnika i jego atak ale juz z "powaleniem" w inny sposob :D czego bym sie chyba nie odwazyla :wink: Dla kazdego lepsze cos innego jeden woli dynamiczniejsze a inny lagodniejsza sztuke walki
Ale zasada ta sama:
"Szanuj uke swego bo nie bedziesz mial zadnego" :D
genki o dashite:)
Awatar użytkownika
kitsune_ichi
 
Posty: 38
Rejestracja: 02 marca 2006, 13:24 - czw

Postautor: ichneumon » 31 marca 2008, 14:06 - pn

hmm a nie lepiej polaczenie krav magi z karate ? krav maga do obrony zamiast aikido , a karate do dokonczenia albo poprostu ataku ;]

nie zebym mial cos przeciwko sztukom walki wymienionym w postach powyzej , poprostu krav maga jest prostrza , szybciej sie jej uczysz i jest zdecydowanie bardziej praktyczna w prawdziwej walce ;]

btw kitsune , skoro nie masz odwagi zadac ciosu , to chocbys znala nie wiem jakie sztuki walki to i tak nic ci to nie da skoro sie boisz ;]
Awatar użytkownika
ichneumon
 
Posty: 19
Rejestracja: 28 marca 2008, 18:54 - pt
Lokalizacja: Legnica

Postautor: kitsune_ichi » 31 marca 2008, 16:09 - pn

Czy to wyzwanie :?: Prosze bardzo 8)
Ale ichneumon'ie mi nie chodzilo o taki strach o jakim pewnie myslisz. Sa rozne oblicza strachu :wink:
Wiesz o wiele latwiej jest np kopnac i krzyknac niz z lagodnoscia i spokojem przejac atak przeciwnika.
Na tym polegaja miedzy innymi roznice w sztukach walki, ze kazda z nich kladzie nacisk na cos innego a ja np wolalabym Cie pokonac w ten drugi LEPSZY sposob ;] :ok:
genki o dashite:)
Awatar użytkownika
kitsune_ichi
 
Posty: 38
Rejestracja: 02 marca 2006, 13:24 - czw

Postautor: ichneumon » 31 marca 2008, 16:13 - pn

kobieta mnie bije :P

nie no to nie bylo zadne wyzwanie , chociaz ... jesli masz do mnie blisko to mozna maly sparing zrobic :ok:
oczywiscie żartuje , nie chcialbym Cię uszkodzic ;]
Awatar użytkownika
ichneumon
 
Posty: 19
Rejestracja: 28 marca 2008, 18:54 - pt
Lokalizacja: Legnica

Postautor: szogun9 » 01 kwietnia 2008, 03:17 - wt

Nie mogę się zgodzić - wiesz, ile w karate jest technik polegających na przechwyceniu/wykorzystaniu siły przeciwnika? Fakt, że po np taisabaki teoretycznie podchodzi się do leżącego już przeciwnika i wykonuje todome ;) Ale jeślibyś się bała (to "ten" strach), to nie musisz nic "wykańczać". Pozdrawiam.
Neminem aestimate ex velocipe eius.
Awatar użytkownika
szogun9
 
Posty: 216
Rejestracja: 05 stycznia 2005, 16:54 - śr
Lokalizacja: Puławy

Postautor: ichneumon » 01 kwietnia 2008, 05:31 - wt

to moze i sie sprawdza ale w sporcie a nie na ulicy ;]
Awatar użytkownika
ichneumon
 
Posty: 19
Rejestracja: 28 marca 2008, 18:54 - pt
Lokalizacja: Legnica

Postautor: kitsune_ichi » 01 kwietnia 2008, 17:23 - wt

:wink: dzieki dzieki (ale z tym strachem to nie bierzcie tego tak do siebie :mrorange: to taki prima aprilis :D )
Ja akurat karate nie cwicze ale jako sztuka walki to oczywiscie mnie fascynuje, poza tym moim zdaniem najwiecej to zalezy od mistrza,
nie ma to jak miec czarny pas...
A widze ze wy to co drugi to mistrz co :?: 8)
genki o dashite:)
Awatar użytkownika
kitsune_ichi
 
Posty: 38
Rejestracja: 02 marca 2006, 13:24 - czw

Postautor: ichneumon » 01 kwietnia 2008, 18:45 - wt

ja nie cwicze karate ;] ale czarny pas mam , tzn ubieram sie na czarno to i pas jest czarny :P a z tymi mistrzami to nie jestem tego taki pewien ;]
Awatar użytkownika
ichneumon
 
Posty: 19
Rejestracja: 28 marca 2008, 18:54 - pt
Lokalizacja: Legnica

Postautor: szogun9 » 02 kwietnia 2008, 01:42 - śr

Nie mam czarnego, tylko 3 kyu i nie uważam się za mistrza ;) A co do tego, że skuteczne w sporcie, a nie na ulicy - też nie mogę się zgodzić. Widziałem, jak mój obecny sensei (Daniel Iwanek tak konkretnie), miał właśnie klepanko z trzema dresami. Zdaje mi się, że gdzieś już o tym kiedyś pisałem. W każdym razie, rzecz działa się w Zamościu, tam gdzie mamy coroczny obóz treningowy. Kto tam był/mieszka, wie, ilu dresów się tam kręci ;) W każdym razie skończyło się na tym, że jeden wylądował pod ławką :D , drugi obok, a trzeci zwiał. Tyle ode mnie. Prawdopodobnie, gdyby Iwanek trenował coś innego, np wspomnianą przez Ciebie Krav Magę, poradziłby sobie podobnie ;) Po prostu chciałem pokazać, że karate nie jest tylko na matę ;) Pozdro
Neminem aestimate ex velocipe eius.
Awatar użytkownika
szogun9
 
Posty: 216
Rejestracja: 05 stycznia 2005, 16:54 - śr
Lokalizacja: Puławy

Postautor: kitsune_ichi » 04 kwietnia 2008, 15:31 - pt

:ok: no oczywiscie nie po to sie cwiczy karate czy aikido zeby nie moc ich wykorzystac w praktyce...
Poza tym karate bardzo sie rozni od aikido
karate to dynamika, szybkosc, poza tym w przeciwienstwie do aikido nie jest sportem no i to taki bardziej meski sport :P :zły: nie mowiac juz o krav maga... :alien: :D
a aikido to luzik nie trzeba sie meczyc ani uzywac sily... :mrgreen: tyle ze dlugo sie trzeba uczyc zeby je takze wykorzystac w praktyce ale za to potem...
NAWET KARATE NIE POMOZE :D
genki o dashite:)
Awatar użytkownika
kitsune_ichi
 
Posty: 38
Rejestracja: 02 marca 2006, 13:24 - czw

PoprzedniaNastępna

Wróć do Sztuki Walki i sport

cron