Czy zdażyło się w waszych dojo, że przyszedł osobnik niechciany przez grupę, i nie tylko, ze względów estetycznych ?? :o bo u nas się taki zdażył i tak się zastanawiam czy to tylko u nas było możliwe ??
(miałam nie pisać tego postu, ale no cóż i tak nic się nie dzieje)
Pozdrawiam Wirid