[ludzie] Dziewczyny na treningach...

Wszystko co dotyczy japońskich sztuk walki i sportu

[ludzie] Dziewczyny na treningach...

Postautor: Wirid_:P » 19 stycznia 2005, 17:41 - śr

Mam pytanie do męskiej części naszych forumowiczow. Czy na treningach przeszkadzają wam dziewczyny?? Ja po wczorajszym treningu usłyszałam od mojego kolegi, z którym byłam zmuszona ćwiczyć, ze dziewczyny to raczej na tańce powinny chodzić, a nie ćwiczyć sztuki walki, bo na wszystko narzekają... :? Ja tam narzekam tylko wtedy, kiedy ktoś mi za bardzo wykręci nadgarstek, w którym mam naderwane ścięgna od jakichś 3 miesięcy i trochę boli przy dźwigniach i niektórych rzutach. A na tym treningu tylko raz powiedziałam, że trochę za gwałtownie robi dźwignię... Czy to jest aż tak wkurzające?? Czasem was nie rozumiem... :?
kodokan kobukan megaturbo aikido :D
Awatar użytkownika
Wirid_:P
 
Posty: 351
Rejestracja: 27 listopada 2004, 17:00 - sob
Lokalizacja: Poznań


Postautor: HebinoMetaru » 19 stycznia 2005, 18:37 - śr

No jeśli uskarżanie się jest sporadyczne to mi nawet nie przeszkadza, ale jeśli ową panią co chwile coś boli, uwiera itp. to jest to irytujące. Niemniej jednak na treningu powinno się raczej skupić na swoich ruchach i ich opanowywaniu.

Poza tym to jest takie męskie odczucie, że kobieta się nie nadaje. Jest to w pełni normalne, że kobieta jest negowana jeśli chodzi o sztuki walki. Myślę że reszta się ze mną zgodzi.

A jak Cię boli ręka to klepnij i tyle. Spróbuj czasem zacisnąć zęby i zignorować ból. To ci wyjdzie kiedyś na dobre!
Awatar użytkownika
HebinoMetaru
 
Posty: 543
Rejestracja: 03 października 2004, 11:06 - ndz
Lokalizacja: Słupsk

Postautor: Kelly » 19 stycznia 2005, 19:24 - śr

Powiem dwuznacznie: jednocześnie przeszkadza oraz nie przeszkadza. Doświadczyłem tego na treningach judo. Jeśli dziewczyna jest nieźle wyszkolona, to fajnie, jeśli natomiast nie, dziękuje bardzo. Zdarzyło mi się polecieć na kark, ponieważ pewna panienka nie dociągnęła rzutu. Dziękuje, chyba wolę sobie darować takie ryzykowanie. Początkujący faceci byli w stanie nadrobić braki wiedzy oraz techniki siłą, natomiast dziewczyny, siłą rzeczy, nie były w stanie. Mięliśmy także w grupie dwie kumpele z niebieskimi pasami. Jeżeli chodzi o nie, to nie ma sprawy, bardzo fajnie, że były i ćwiczyły, zawsze to sympatyczniej, kiedy jest damskie towarzystwo. Jeżeli chodzi jednak o judo oraz panie początkujące, niech sobie ćwiczą same.
Kelly
Straż Przyboczna
 
Posty: 583
Rejestracja: 04 października 2004, 13:07 - pn
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Novic » 20 stycznia 2005, 01:28 - czw

Kelly pisze:Doświadczyłem tego na treningach judo. Jeśli dziewczyna...

koedukacyjne treningi judo :shock: :?: czy to byla sekcja sportowa :?: a jak wygladal parter :?: :-D :-D 8) 8)
Everybody want some paper
That's why we're fighting over paper
And when you die, I can bet you'll die tryin' to get some paper
Awatar użytkownika
Novic
 
Posty: 161
Rejestracja: 08 stycznia 2005, 18:56 - sob
Lokalizacja: stąd

Postautor: shirokaze » 20 stycznia 2005, 01:37 - czw

HebinoMetaru pisze:No jeśli uskarżanie się jest sporadyczne to mi nawet nie przeszkadza, ale jeśli ową panią co chwile coś boli, uwiera itp. to jest to irytujące.


Co racja to racja :) Jestem w stanie zrozumieć, że płeć piękna jest mniej odporna na ból (choć psychologowie twierdzą coś zgoła odwrotnego), ale jak marudzi non stop to potrafi wkurzyć

HebinoMetaru pisze:Poza tym to jest takie męskie odczucie, że kobieta się nie nadaje.


Oj... nadaje się nadaje, tylko musi chcieć. Znam takie co pod względem technicznym nie ustępują mężczyznom

HebinoMetaru pisze: Jest to w pełni normalne, że kobieta jest negowana jeśli chodzi o sztuki walki. Myślę że reszta się ze mną zgodzi.


Zgodzi się, ale nie do końca - owszem zdażają się "męskie szowinistyczne świnie", ale generalnie nikt dziewczyn nie neguje. W końcu kobiece towarzystwo bardzo pozytywnie wpływa na przebieg treningów (może poza koncentracją :D )

HebinoMetaru pisze:Spróbuj czasem zacisnąć zęby i zignorować ból. To ci wyjdzie kiedyś na dobre!


Albo nie koniecznie... wiem po sobie jak bardzo może zaszkodzić "udawana" wytrzymałość - nadgarstki się rozpadają momentalnie

Kelly pisze:... jednocześnie przeszkadza oraz nie przeszkadza[...] Jeśli dziewczyna jest nieźle wyszkolona, to fajnie, jeśli natomiast nie, dziękuje bardzo.
Zdarzyło mi się polecieć na kark, ponieważ pewna panienka nie dociągnęła rzutu.


Coś w tym jest... najgorzej jest jak niektóre dziewczyny przychodzą na treningi tylko po to żeby sobie pogadać z koleżankami (u nas jest takie "kółko różańcowe" - trzy klientki, non stop gadają, przeszkadzając reszcie w treningu... :evil: ), ale tak jak mówił Kelly, jak już się podszkolą i przejdzie im gadulstwo (a z czasem przechodzi co ciekawe :D ) to jest ok... nawet bardzo O.K. :D :D Przyjemnie jest poćwiczyć z koleżanką :D :D np. koshi-nage (rzut przez biodra) albo inne techniki "przytulane" :D :D
shirokaze
Straż Przyboczna
 
Posty: 809
Rejestracja: 03 października 2004, 11:44 - ndz
Lokalizacja: Forgotten Capital

Postautor: Novic » 20 stycznia 2005, 01:50 - czw

Wirid on tej dzwigni nie robil gwaltownie, on ja robil normalnie :-D jakby zrobil gwaltowne to by ci reke urwal, wierz mi :twisted: :twisted:

Problem dziewczyn na treningach oceniam tak: ich obecnosc jest jak najbardziej wskazana (ucze sie na polibudzie, rozumiecie, czasami chetnie bym sobie jakies dziewczyny poogladal, bo w szkole brak :cry: ) ale niech cwicza... ekhm w swojej kategorii gabarytowej
o ile w sztukach, w ktorych podstawa treningu technicznego jest cwiczenie przy podziale uke-tori, facet moze byc uke, bo ma male szanse dziewczyne uszkodzic, to tam, gdzie przewazaja sparingi nie wyobrazam sobie koedukacji. takze uklad dziewczyna uke facet tori nie jest ciekawy, ja kiedy musze tak cwiczyc zawsze sie boje wykonczen... taka raczke to przeciez jak zapalke mozna polamac :twisted: :twisted:
ale to tak do konca nie jest kwestia plci, ale cwiczenia ze soba 2 osob, miedzy ktorymi jest ogromna roznica wzrostu, masy, sily. wyjasniajac to na podstawie aikido - takie ikkyo zeby zrobic facetowi o masie w okolicach mojej masy musze sie troche natrudzic, zeby ukierunkowac odpowiednio ruch itd... jak to robie dziewczynie, mam wrazenie ze jak nie przytrzymam to na drabinkach wyladuje :-D przy kotegaeshi to az strach wogole nadgarstek ruszac bo jeszcze cos zepsuje :?
podsumowujac: ja sie boje cwiczyc z dziewczynami 8)
a zreszta... http://budo.net.pl/viewtopic.php?t=30403 :twisted: :twisted:
Everybody want some paper
That's why we're fighting over paper
And when you die, I can bet you'll die tryin' to get some paper
Awatar użytkownika
Novic
 
Posty: 161
Rejestracja: 08 stycznia 2005, 18:56 - sob
Lokalizacja: stąd

Postautor: shirokaze » 20 stycznia 2005, 02:04 - czw

Novic pisze:a zreszta... http://budo.net.pl/viewtopic.php?t=30403 :twisted: :twisted:

heh... a gdzie się podział topic "Fajne panny w waszych dojo" ?? ?? to był najlepszy temat na tym (sorry za wyrażenie) "zakichanym" forum ?? poza tym było tam kilka fotek z LAA - najlepsze były :P :P
shirokaze
Straż Przyboczna
 
Posty: 809
Rejestracja: 03 października 2004, 11:44 - ndz
Lokalizacja: Forgotten Capital

Postautor: Novic » 20 stycznia 2005, 02:46 - czw

shirokaze pisze:
Novic pisze:a zreszta... http://budo.net.pl/viewtopic.php?t=30403 :twisted: :twisted:

heh... a gdzie się podział topic "Fajne panny w waszych dojo" ?? ?? to był najlepszy temat na tym (sorry za wyrażenie) "zakichanym" forum ?? poza tym było tam kilka fotek z LAA - najlepsze były :P :P

temat umarl smiercia naturalna po wyczerpaniu sie repertuaru :roll: chociaz na fotkach z etsunengeiko w budojo tez byla taka jedna fajna pani :-D 8)
Everybody want some paper
That's why we're fighting over paper
And when you die, I can bet you'll die tryin' to get some paper
Awatar użytkownika
Novic
 
Posty: 161
Rejestracja: 08 stycznia 2005, 18:56 - sob
Lokalizacja: stąd

Postautor: antico » 22 stycznia 2005, 02:19 - sob

dla mnie to naturalne że dziewczyny trenują razem z nami, nie wiem jakie są odczucia dotyczące marudzenia, braków technicznych czy siłowych bo nigdy takowych nie doświadczyłem......jedyne co zauważam (z własnego doświadczenia) że dziewczyny (przepraszam damską cześć forum) nawet będąc słabsze fizycznie nadrabiają to determinacją, co im się tylko chwali :)co więcej moim ulubionym sparing partnerem jest właśnie dziewczyna i wtedy nie ma przebacz........ walczy na równi a może i nawet lepiej niż nie jeden facet :D także panowie nie niedoceniajcie płci pięknej ;)
武士道と云ふは死ぬ事と見つけたり

葉隠聞書
Awatar użytkownika
antico
 
Posty: 75
Rejestracja: 31 grudnia 2004, 13:27 - pt
Lokalizacja: Kyoto

Postautor: Jagoda » 10 lutego 2005, 14:36 - czw

HEhehh...Panowie, Panowie...nie narzekajcie tak na kobitki!! Ja już ćwiczę ósmy rok moje martial arts...i powiem szczerze, że tylko ćwiczenie z nowicjuszmi jest na początku uciążliwe..ale cóż...każdy był takim "nowym". Wszyscy, nie tylko dziewczyny, którzy sie zapisują na sztuki walki muszą być świadomi, że będzie boleć..a jeśli nie są to w krótkim czasie sie dowiedzą... :twisted:
Jagoda
 
Posty: 19
Rejestracja: 09 lutego 2005, 21:16 - śr
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Novic » 10 lutego 2005, 16:05 - czw

Jagoda pisze:Wszyscy (...) muszą być świadomi, że będzie boleć..a jeśli nie są to w krótkim czasie sie dowiedzą... :twisted:
no np. przyjda na 1 trening, poskladaja sie jak paczka dropsow, i wiecej ich nie bedzie widac.... :twisted: :twisted: :twisted: przy padzie siatkarskim na przyklad (co dowodzi ze nie tylko sztuki walki bola... chociaz siatkowka... moze to tez sw tylko pod przykrywka... hmm z takiej zagrywki sposobem gornym po buzi to bym dostac nie chcial :-D :-D :-D 8) 8) )
Everybody want some paper
That's why we're fighting over paper
And when you die, I can bet you'll die tryin' to get some paper
Awatar użytkownika
Novic
 
Posty: 161
Rejestracja: 08 stycznia 2005, 18:56 - sob
Lokalizacja: stąd

Postautor: Wirid_:P » 10 lutego 2005, 16:35 - czw

Ja już ćwiczę ósmy rok moje martial arts
A co ćwiczysz ??
kodokan kobukan megaturbo aikido :D
Awatar użytkownika
Wirid_:P
 
Posty: 351
Rejestracja: 27 listopada 2004, 17:00 - sob
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Jagoda » 10 lutego 2005, 18:09 - czw

Ćwiczę Aiki Ju Jutsu... :-)

Ale chyba i tak nie powinnam pisać tutaj ani jednego postu, bo w końcu Wirid_:P napisał:
Mam pytanie do męskiej części naszych forumowiczow.
Jagoda
 
Posty: 19
Rejestracja: 09 lutego 2005, 21:16 - śr
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Novic » 10 lutego 2005, 18:22 - czw

Jagoda pisze:Wirid_:P napisał
NAPISAŁA ! :-D pod tym nickiem kryje sie moja siostra o imieniu Asia, ktora jak najbardziej Miriamem nie jest, wiec w jej imieniu prosze o prawidlowa odmiane :-D :-D :wink: :wink:
Everybody want some paper
That's why we're fighting over paper
And when you die, I can bet you'll die tryin' to get some paper
Awatar użytkownika
Novic
 
Posty: 161
Rejestracja: 08 stycznia 2005, 18:56 - sob
Lokalizacja: stąd

Postautor: Jagoda » 10 lutego 2005, 18:34 - czw

WYBACZ! Gdy zauważyłam gafę..na zmiany było już za późno..wstyd mi :oops:
A Miriamem z pewnością nie jest :-D

POZDRAIWAM!:)
Jagoda
 
Posty: 19
Rejestracja: 09 lutego 2005, 21:16 - śr
Lokalizacja: Kraków

Następna

Wróć do Sztuki Walki i sport

cron