Powiem tylko
Wrrr... choć na usta cisną mi się baaardzo nieparlamentane słowa...
ale z uwagi na uwagi
Shirokaze powstrzymać się muszę
Jestem dziewczyną albo raczej kobietą i trenuję aikido, i rzecz jasna kompletnie nie zgadzam się z opiniami panów, którzy uważają, że sztuki walki nie są dla kobiet. Jestem przekonana, że
sztuki walki są tylko dla tych, którzy traktują je poważnie, pod każdym względem... i nie istnieje w nich podział ze wględu na wiek, wzrost, wagę, a tym bardziej płeć, czy światopgląd, etc. Jeżeli już, to tylko ze względu na umijętności. Kto sądzi inaczej powinien zasiegnąć informacji u wiarygodnych źródeł, na przykład zadać sobie trud prześledzenia historii japońskich lub też innych orientalnych sztuk walki, etc.
Ale do rzeczy, często na tereningach zdarza mi się ćwiczyć z mężczyznami i niestety, zauważyłam pewną tendencję. Nie mam pojęcia, czym umotywowaną
Mianowicie, panowie ubzdurali sobie, że w obliczu słabej i kruchej kobietki, choć na pewno nie małej, mam nieco ponad 170 i to ja czasami góruję nad nimi wzrostem
Ups... a nierzadko też umijętnościami
, muszą szczególnie uważać, co mnie wkurza niemiłosiernie
Owszem, nie jestem aż tak silna jak mężczyźni, ale za to jestem nadspodziewanie sprawna (w domyśle - jak na kobietę - tak przynajmniej uważają niktórzy panowie
), mam też świetny refleks i wyczucie, i radzę sobie całkiem, całkiem... nawet w porównaniu z naszymi, bardzo fajnymi rzecz jasna kolegami
O dziwo, to kobiety na tatami są bardziej brutalne
Kto nie wierzy, nie spotkał jeszcze moich koleżanek z maty, a zapewniam, że w starciu z nimi polegnie prawie każdy mężczyzna
Wyjątkiem od reguły jest nasz genialny Sensei
Oczywiście, jestem w stanie wyobrazić sobie, że bywają na tranigach panie, które tam trafiać pod żadnym pozorem nie powinny, zresztą tak jak i niektórzy panowie
ale
wrzucanie wszystkich kobiet do jednego worka jest... totalną ignorancją!, żeby nie powiedzieć głupotą
P. S. Wyrazy szacunku dla panów, dla których liczą się rzeczywiste umiejętności, a nie... płeć
P. S. Bis. Chetnie podejmę rękawicę... w dyskusji