[pytanie] Sztuki walki opozycja do naszej wiary??

Wszystko co dotyczy japońskich sztuk walki i sportu

Postautor: Ashitaka Kajiwara » 28 marca 2006, 18:23 - wt

IZUMO pisze: (...)nasz sensei mówił o modlitwie do stwórcy a nie o czymś w stylu nie będziesz ninja jak nie uwierzysz w buddę. (...)ninjitsu to szukanie prawdy
i droga do doskonałości, w której dużą rolę odgrywa autentyczność a nauki chrystusa mają wiele wspólnego z tą sztuką walki


kolejny przyklad, ze dzisiejsze ninjitsu rozni sie od starego :P podstawy,nauki buddyzmu lacza sie z technikami i umyslem ninja... droga do doskonalosci? tak.. ale bez umm "alternatywnych"(to chyba dobre slowo) zdolnosci jakie prawie kazdy ninja posiadal
Ashitaka Kajiwara
 
Posty: 215
Rejestracja: 16 marca 2006, 20:45 - czw


Postautor: IZUMO » 20 maja 2006, 23:16 - sob

Każdy ninja idzie swoją ścieżką ja w swojej mam wiarę w Chrystusa
Awatar użytkownika
IZUMO
 
Posty: 109
Rejestracja: 07 marca 2006, 11:43 - wt
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Ashitaka Kajiwara » 21 maja 2006, 01:35 - ndz

IZUMO pisze:Każdy ninja idzie swoją ścieżką ja w swojej mam wiarę w Chrystusa

to sie zgadza, ale nie dotyczy to wiary, bo tym samym zmienia ci sie sposob i podejscie do zycia, co rowniez przeczy co niektorym podstawowym nawet naukom...
a btw. ja (nie chce nikogo oczywiscie obrazac) olewam kazda wiare gdzie wystepuje jakistam Bog. to niedorzeczne. religie powoduja same wojny i zlo, a i tak tylko 1% ludzi wie jak jest w tym wszystkim naprawde..
Ashitaka Kajiwara
 
Posty: 215
Rejestracja: 16 marca 2006, 20:45 - czw

Postautor: HIROYUKI » 08 czerwca 2006, 02:11 - czw

Konnichiwa wszystkim. Ja uczyłem się niegdyś karate do kyokushinkai, potem ju-jitsu Go Shin Ryu i wartości wyniesione z tych nauk cenię sobie bardzo( mam na myśli wartości duchowe i filozoficzne oczywiście) Całkowicie zgadzam się z IZUMO. Nasze społeczństwo tkwi po uszy w w stereotypach i konwenansach, i w większości nie chce przyjmować odstępstw od norm katolickich. A co do tzw. ojca dyrektora to dziwię się, że takie rzesze ludzi idą za nim jak za guru. Jakie z tego wnioski ? Nie skomentuję. :x
Awatar użytkownika
HIROYUKI
 
Posty: 2
Rejestracja: 08 czerwca 2006, 01:22 - czw

Postautor: IZUMO » 09 czerwca 2006, 16:36 - pt

[/quote]
to sie zgadza, ale nie dotyczy to wiary, bo tym samym zmienia ci sie sposob i podejscie do zycia, co rowniez przeczy co niektorym podstawowym nawet naukom...
a btw. ja (nie chce nikogo oczywiscie obrazac) olewam kazda wiare gdzie wystepuje jakistam Bog. to niedorzeczne. religie powoduja same wojny i zlo, a i tak tylko 1% ludzi wie jak jest w tym wszystkim naprawde..[/quote]

Nie zupełnie się z tobą zgadzam gdyż osoby traktujące jakąś religię fanatycznie powinny od razu iść do waiartkowa a problem fanatyzmu tkwi w ludziach a nie w religiach. (dziękuję za poparcie od HIROYUKI:))
Awatar użytkownika
IZUMO
 
Posty: 109
Rejestracja: 07 marca 2006, 11:43 - wt
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Ashitaka Kajiwara » 10 czerwca 2006, 01:55 - sob

IZUMO pisze:Nie zupełnie się z tobą zgadzam gdyż osoby traktujące jakąś religię fanatycznie powinny od razu iść do waiartkowa a problem fanatyzmu tkwi w ludziach a nie w religiach.

w sumie o to mi chodzilo ale fakt zle to napisalem... i z drugiej strony bez ludzi nie byloby religii
Ashitaka Kajiwara
 
Posty: 215
Rejestracja: 16 marca 2006, 20:45 - czw

Postautor: Kelly » 10 czerwca 2006, 10:02 - sob

Proszę trochę delikatniej. Wasze podejscie do religii jest Waszą decyzją, Wasze prywatne, prawdziwe, czy tez nieprawdziwe, opinie na temat sprzecznosci należą do Was, ale bardzo proszę o staranne dobieranie słów. Jeżeli koś che dyskutowć, czym jest dla niego religia, pewnie znajdzie dla siebie forum. Tutaj interesuje nas Japonia, a dyskusje tego typu nierraz przerodziły się w wymianę nieprzyjemnych zdań, czego tutaj pragniemy uniknąć. Jeżeli lubimy Japonię, to w kulturze i szacunku powinniśmy próbować ten kraj i tych ludzi nasladować.
Kelly
Straż Przyboczna
 
Posty: 583
Rejestracja: 04 października 2004, 13:07 - pn
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: IZUMO » 11 czerwca 2006, 18:09 - ndz

fakt faktem każdy ma własne ''DO"
Awatar użytkownika
IZUMO
 
Posty: 109
Rejestracja: 07 marca 2006, 11:43 - wt
Lokalizacja: Poznań

Re: [pytanie] Sztuki walki opozycja do naszej wiary??

Postautor: Shinshin » 19 grudnia 2008, 16:31 - pt

Zauważyłam, że ostatnimi czasy znowu nasiliła się nagonka na wschodnie sztuki walki, szczególnie w necie. Ale jak to bywa w sieci, można znaleźć różne śmieci... A już zupełnie serio. Ciemnogród, to chyba zbyt łagodna nazwa dla tego typu zjawiska, żeby nie powiedzieć "herezji" :arrow: Ostatnie określenie zostało użyte w znaczeniu ironicznym, a może nawet z lekka złośliwym :clever: i to zupełnie świadomie :idea:
Awatar użytkownika
Shinshin
 
Posty: 10
Rejestracja: 07 grudnia 2008, 00:28 - ndz

Re: [pytanie] Sztuki walki opozycja do naszej wiary??

Postautor: metalfoil » 10 grudnia 2009, 00:48 - czw

Uważam,że sztuka walki a wiara to są dwie różne rzeczy, które się nie wykluczają. Chodziłam do szkoły katolickiej ( nie mówię ,że jestem święta i cudowna, wierzę w Boga ale jestem tylko człowiekiem) nie było tam indoktrynacji, leżenia krzyżem itp. ale do czego zmierzam nie było nas wielu, którzy trenowali jakieś sztuki walki ale nigdy nie usłyszałam na nie złego słowa. Nawet, gdy robiliśmy pewne projekty je włączające i prezentowaliśmy je to spotykaliśmy sie bardziej z aprobatą niż z niechęcią. Osobiście uważam,że lepiej żeby młodzież uprawiała sporty nawet sztuki walki niż mają sięgać po narkotyki. Nawet jeśli ktoś an treningach mówiłby o innych wierzeniach, poglądach na świat etc. to nie znaczy,ze nie warto tego posłuchać. Osobiście zgłębiam dzieła filozofii wschodu (to strasznie patetycznie zabrzmiało :devil: )np. Konfucjusza, księgę taoizmu i jakoś nie koliduje to z moja wiarą, robię to bo chce poszerzyć swoje horyzonty. Najbardziej boli człowieka to,ze lud rządzi, a lud jest ciemny i tworzy szarą zbitą masę i nawet nie chce mu sie pomyśleć...ehhh...
Awatar użytkownika
metalfoil
 
Posty: 3
Rejestracja: 09 grudnia 2009, 22:18 - śr

Poprzednia

Wróć do Sztuki Walki i sport

cron