Mato pisze:Na boga, nie wiem jak ci prościej wyjaśnić byś zrozumiał, iż nie chodzi w tym przykładzie kto i skąd ale o skrajności w tym przykładzie, jeśli nie rozumiesz to poprostu zostawmy ten wątek bo nie ma sensu w takim wypadku.
tak będzie lepiej.
Mato pisze:Wiesz, wydaje mi się,iż gdybyś go zapytał, udzieliłby ci odpowiedzi. Ale popatrz na to z tej strony. Krytykujesz go na forum,na którego może już nawet nie odwiedza i niekoniecznie się obraził, może poprostu mu się znudziło,nieczuje takiej potrzeby etc. A ty, po pierwsze twierdzisz,że się obraża (choć nie masz o tym pojęcia), po drugie krytykujesz kogoś za to, iż według ciebie źle uczy Kyudo a sam jak twierdzisz opierasz swoją wiedzę na 1 książce i na jednym filmie(!!). jestem ciekaw jakim tak swoją drogą... Wiesz, żeby nie było bronię sensei Vadera tylko w tej sytuacji, wydaje mi się,że takie zachowanie w stosunku do kogokolwiek jest conajmniej mówiąc nie stosowne i jest wyrazem braku kultury. Gdybyś miał, rzeczywiste podstawy merytoryczne i bazę doświadczenia to jeszcze bym był w stanie cię zrozumieć,iż razi cię sposób w jaki naucza i możesz to zweryfikować, ale spójrzmy realnie - nie masz, bo jak sam przyznałes opierasz swoją wiedzę na 1 książce i 1 filmie, a jednak oceniasz i to jeszcze twierdząc, iż jak "ktoś się obrazi to jego sprawa",tak? Takie zachowanie jest poprostu szczeniackie (przepraszam jeśli jest to zbyt mocne określenie ale inne nie przychodzi mi w tej chwili do głowy).
Cóż, rozgryzłeś mnie.
Jestem szczeniakiem, który ma czelność i odwagę krytykować sesei Vadera. No ale taki już jestem, że autorytety sam sobie wybieram i nie będę pisał pochwalnych peanów (pewnie sie ich spodziewał a niemile spotkała go krytyka) na cześć Pana Kalrusa. Niech jego uczniowie go dowartościowywują bo ja i jak widzę kilka innych osób nie zamierza tego robić.
Mato pisze:Ha ha i jak widać w Poznaniu i Krakowie bo jak się dowiedziałem ale ty sobie chyba nie zadałeś tyle trudu....
To są uczniowie Pana Kalarusa.
Mato pisze:Zagiąłeś mnie tą wypowiedzią. To w takim wypadku o co ci chodzi, bo się pogubiłem?
O nic.
Strój treningowy (keiko-gi)
Codzienny strój treningowy składa się z kimonowej bluzy (kyudo-gi), szerokich szarawarów (hakama), skarpetek z jednym palcem (tabi) i szerokiego pasa (obi). Kobiety dodatkowo noszą skórzaną osłonę piersi (mu-neate). Strój kobiecy różni się odrobinę od męskiego—na przykład hakama pozbawione są usztywnionej patki na plecach. Wynika to z faktu, że kobiece hakama wiąże się nieco wyżej niż męskie.
W myśl przepisów, opracowanych przez Zen-Nihon Kyudo Renmei, wszyscy łucznicy podchodzący do egzaminów do piątego dana włącznie, obowiązani są nosić białe tabi i białe kyudo-gi. Męskie hakama są czarne, kobiece czarne lub granatowe. Kandydaci na stopnie od szóstego dana wzwyż muszą włożyć kimono i białe tabi. W większości kyudojo przyjęto te same zasady, chociaż łucznikom wyższych stopni pozostawiono wolny wybór—mogą ćwiczyć w kimonie lub białym kyudo-gi.
Mato pisze:Może go stać a zdjęcie np. zostało zrobione kiedyś na treningu a nie z myślą by je ktoś oceniał.
Znowu może.
Mato pisze:Bez komentarza... albo może jednak tak. Idź np. mistrza w karate i powiedz mu, iż przeczytałeś książkę oraz obejrzałeś jeden film i według ciebie uczy źle bo inaczej jest w książce a potem napisz mi jak było
Sztuki walki mnie nie interesują.
Nie przekonasz mnie a ja Ciebie.
Więc może dajmy sobie spokój.