Czy u was na egzaminy trzeba pisac prace?

Wszystko co dotyczy japońskich sztuk walki i sportu

Czy u was na egzaminy trzeba pisac prace?

Postautor: Mati Ju jitsu » 28 kwietnia 2007, 11:54 - sob

U mnie na ju jitsu trzeba pisac prace. Denerwuje mnie to troche, bo mysle ze potrzebna do zwyciestwa jest mi tylko technika. A na przyklad po co mam znac czesci ciala po japonsku liczyc po japonsku itd. itp. Co wy o tym sadzicie?? Czy u was tez tak jest??
Awatar użytkownika
Mati Ju jitsu
 
Posty: 8
Rejestracja: 27 kwietnia 2007, 22:15 - pt
Lokalizacja: Konin


Postautor: shirokaze » 28 kwietnia 2007, 12:00 - sob

No widzisz, najwyraźniej Wasz trener to człowiek z psją, który uważa, że "bijatyka" to nie wszystko - chce Wam pokazać chociaż część kultury z jakiej ju jitsu wyrosło. Moim zdaniem jest to bardzo dobry pomysł. U nas nie trzeba zdawać "teorii" a przydałoby się, taki egzamin odsiałby ludzi chodzących na treningi "na pogaduchy".
shirokaze
Straż Przyboczna
 
Posty: 809
Rejestracja: 03 października 2004, 11:44 - ndz
Lokalizacja: Forgotten Capital

Postautor: G_U_M_A » 29 kwietnia 2007, 22:32 - ndz

ja jestem akurat odmiennego zdania niz Shirokaze. Wydaje mi sie ze jest to zbyteczny aspekt. Gdyby to bylo fakultatywnie to ok, jednak przymusowo wydaje mi sie za zbyteczne.
To live is to suffer, but to survive is to find meaning in this suffer
Awatar użytkownika
G_U_M_A
 
Posty: 145
Rejestracja: 17 września 2005, 18:40 - sob
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: Qba » 30 kwietnia 2007, 10:39 - pn

No właśnie...Jak ktoś się interesuje Japonią to może się dokształcać we własnym zakresie, a nie pod przymusem...Dziwne, "napisz bo nie zdasz"
Popatrz mi w oczy, a zobaczysz swój strach
Awatar użytkownika
Qba
 
Posty: 56
Rejestracja: 21 kwietnia 2007, 00:44 - sob
Lokalizacja: Trzeci Najemny Oddział Piechoty Japońskiej - prefektura Podkarpacie/Rzeszów

Postautor: shirokaze » 30 kwietnia 2007, 11:45 - pn

Fakt macie trochę racji, ale ja wychodzę z założenia, że każdy (no prawie każdy) kto przychodzi na treningi interesuje się Japonią na tyle, żeby coś tam wiedzieć. W przyszłości chciałbym żeby taki teoretyczny egzamin był dodatkową motywacją dla moich uczniów - pametajcie też że są rózne kluby/sekcje - można wybierać więc nie widze problemu
shirokaze
Straż Przyboczna
 
Posty: 809
Rejestracja: 03 października 2004, 11:44 - ndz
Lokalizacja: Forgotten Capital

Postautor: szogun9 » 30 kwietnia 2007, 12:59 - pn

U nas sytuacja wygląda tak, że od 9. kyu do 3. dana zdaje się "fizycznie", na 4. i 5. dan pisze się prace, (bo technicznie już umiesz wszystko, możesz to tylko dopracowywać; chyba) a na wyższe dany (do 9.) jesteś nominowany za zasługi itp. 10. jest pośmiertny, choć chcieli przyznać senseiowi Nishiyamie, ale odmówił.
Neminem aestimate ex velocipe eius.
Awatar użytkownika
szogun9
 
Posty: 216
Rejestracja: 05 stycznia 2005, 16:54 - śr
Lokalizacja: Puławy

Postautor: G_U_M_A » 30 kwietnia 2007, 22:50 - pn

shirokaze pisze:ale ja wychodzę z założenia, że każdy (no prawie każdy) kto przychodzi na treningi interesuje się Japonią na tyle, żeby coś tam wiedzieć.


po czesci sie to zgadza, ale jednak bardziej odpowiadalaby mi formula przedstawiona przez "szogun'a"... by ewentualne prace pisac dopiero na wyzsze stopnie.
Co wiecej w Pankrationie nie wymaga sie od cwiczacych by znali mitologie grecka, a w Brazylijskim Jiu Jitsu by znali liczebniki po portugalsku. Celem Sztuk Walk jest nabycie umiejetnosci samoobrony, a wymuszanie na kims nabywania teorii postrzegam jako nietakt. nie powinno sie dyskryminowac osob, ktore chca sie zapisac do sekcji jakiejs japonskiej Sztuki Walki, a zarazem nie interesujacymi sie zupelnie Japonia
To live is to suffer, but to survive is to find meaning in this suffer
Awatar użytkownika
G_U_M_A
 
Posty: 145
Rejestracja: 17 września 2005, 18:40 - sob
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: shirokaze » 30 kwietnia 2007, 23:37 - pn

G_U_M_A pisze:Co wiecej w Pankrationie nie wymaga sie od cwiczacych by znali mitologie grecka, a w Brazylijskim Jiu Jitsu by znali liczebniki po portugalsku.


Wszystko zależy jak na to spojżeć. Co do Pankrationu - oczywiście że się nie wymaga, a już napewno nie wszędzie. Jakiś tydzień, może dwa, temu oglądałem na kanale discovery civilizations program o igrzyskach w starożytnej Grecji - wypowiadał się między innymi gośc który prowadzi szkołę pankrationu w atenach... co ciekawe prowadzi ją w tradycyjny sposób, tzn. właśnie wychodzi z podobnego co ja założenia, że jeśli już przyszedłeś do niego to wiesz jakie są wymagania. A akurat on zaznajamia swoich uczniów z mitologią własnie, źródłami historycznymi dotyczącymi sposobów walki greków

Celem Sztuk Walk jest nabycie umiejetnosci samoobrony, a wymuszanie na kims nabywania teorii postrzegam jako nietakt.


Nie każdy ćwiczy dla uzyskania umiejętności samoobrony. Skłaniam się nawet do stwierdzenia, że ci którzy mają taki cel są w mniejszości - może u nas w kraju jeszcze słabo to widać, ale weśmy takie usa -> tak naprawdę jeśli chcesz mieć mozliwość obrony na ulicy kupujesz broń, a ćwiczysz dla odreagowania stresu i polepszenia kondycji, lub właśnie dlatego że interesujesz się krajem pochodzenia danej SW. A czy nabywanie teorii jest nietaktem? No cóż tak na dobrą sprawę to ikedy trener mówi jak wykonać technikę to jet przekazywanie teorii ;) A powaznie - treningi na których wyjaśniane jest "tło", historyczne uwarunkowania powstnia danej techniki są o wiele ciekawsze niż tylko suche tłumaczenie w stylu " tak źle a tak dobrze"

Wypróbowałem kiedyś oba sposoby na treningach które od czasu do czasu prowadzę. "Posłuch" - że się tak wyrażę - wśród ćwiczących był o wiele większy gdy poopowiadałem im "jak to w dawnej Japonii bywało". Oczywiście to tylko moje spostrzeżenia z treningów w jednej grupie.
Aha no i oczywiście nie można przesadzić z takim opowiadaniem - w koncu ludzie przyszli się poruszać :D


nie powinno sie dyskryminowac osob, ktore chca sie zapisac do sekcji jakiejs japonskiej Sztuki Walki, a zarazem nie interesujacymi sie zupelnie Japonia


Ależ to niema nic wspólnego z dyskryminacją. Jeśli chcesz poćwiczyć na przykład karate sportowe nie interesując się Japonią to idziesz do sekcji sportowej, bierzesz udział w zawodach a przy okazji uczysz się bronic. Jeśli zalezy Ci na "czymś więcej" to idziesz na karate tradycyjne gdzie trener (na ogół) to człowiek z pasją dzielący się z uczniami także historyczną teorią karate. Kazda sekcja ma swoja specyfikę i tylko od ćwiczącego zależy gdzie pójdzie. Jesli "sportowiec" trafi do szkoły tradycyjnej to ma dwa wyjścia: albo się dostosuje albo dowidzenia - tak było zawsze i to jest własnie wybór. Nielogicznym byłoby zmienianie "profilu" szkoły dla jednego ucznia
shirokaze
Straż Przyboczna
 
Posty: 809
Rejestracja: 03 października 2004, 11:44 - ndz
Lokalizacja: Forgotten Capital

Postautor: Mati Ju jitsu » 02 maja 2007, 12:02 - śr

Rzeczywiscie najlepszym rozwiazaniem bylyby prace na wyzsze stopnie, np. 1 kyu, 1 dan itd. my musimy pisac juz od 7 kyu!!!!!
Awatar użytkownika
Mati Ju jitsu
 
Posty: 8
Rejestracja: 27 kwietnia 2007, 22:15 - pt
Lokalizacja: Konin

Postautor: RoninUsagi33 » 23 sierpnia 2007, 18:56 - czw

Panowie !

Ja akurat uważam że wasz trener wcale nie robi źle wymagając od was znajomości teori . Oobiście mam tylko jedno pytanie co poza Ju-jitsu robi żeby was nią zainteresować ? ( myślę że odpowiecie) a narazie kilka uwag:
1.- SPORT jest OK!!! - ale; ćwicząc sport zubażamy naszą technikę, wiedzę i tę subtelną różnicę która pozwala nam odróżnić ucznia od siepacza
czyli jak powiada stare japońskie przysłowie " mistrz walczy dobrze, dobry mistrz walczy bardzo dobrze, prawdziwy Mistrz nie walczy wcale"
Nie będę teraz rozkaładł tej zasady na czynniki pierwsze, zrobicie to sami i dużo lepiej ( Ci z was , którym będzie zalerzało ) w długie jesienne i zimowe wieczory.
2.- Z drugiej strony bez sportu, zawodów i szumu wokół klubów nie ma sponsoringu , dotacji od miasta a co za tym idzie środków na utrzymanie naszej pasji

Reasumując : Ćwiczcie wytrwale, startujcie w zawodach ale BŁAGAM NIGDY NIE ZAPOINAJCIE o teorii , historii, kulturze ( język jest podstawowym elementem kultury narodu daltego pewnie nazwy musicie znać po Japońsku) , dzięki temu łatwiej wam będzie zrozumieć po co w ogóle ćwiczycie, co ćwiczycie i jak poprawić waszą technikę ( bo siła z czasem zanika a pozostają tylko PRAWDZIWE umiejetności )

Co zaś się tyczy brazylijskiego Ju-jitsu to poczytajcie sobie książki ( daltego ważna jest teoria) na temat historii, czyli skąd , kto, co i jak ( skrótowo opisane w książce pt.: "Trzej mistrzowie budo") może wtedy zrozumiecie dlaczego nie wymaga się w tym systemie znajomości czegokolwiek ani po Japońsku, ani po Brazylijsku

I jeszce jedna uwaga; Nie mylcie ( przepraszam za slowo) mordobicia ze sztuką walki :wink:

pozdrawiam
RoninUsagi33
 
Posty: 19
Rejestracja: 10 sierpnia 2007, 16:21 - pt
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postautor: shirokaze » 23 sierpnia 2007, 21:50 - czw

RoninUsagi33 pisze:Reasumując : Ćwiczcie wytrwale, startujcie w zawodach ale BŁAGAM NIGDY NIE ZAPOINAJCIE o teorii , historii, kulturze ( język jest podstawowym elementem kultury narodu daltego pewnie nazwy musicie znać po Japońsku) , dzięki temu łatwiej wam będzie zrozumieć po co w ogóle ćwiczycie, co ćwiczycie i jak poprawić waszą technikę ( bo siła z czasem zanika a pozostają tylko PRAWDZIWE umiejetności )

Święte słowa ;)
Dokładnie to co sam starałem się napisać... tylko w pigule ;) i oto chodziło :D
shirokaze
Straż Przyboczna
 
Posty: 809
Rejestracja: 03 października 2004, 11:44 - ndz
Lokalizacja: Forgotten Capital

Postautor: G_U_M_A » 27 sierpnia 2007, 03:13 - pn

RoninUsagi33 pisze:może wtedy zrozumiecie dlaczego nie wymaga się w tym systemie znajomości czegokolwiek ani po Japońsku, ani po Brazylijsku



Chyba chodzilo ci o Portugalski :)
To live is to suffer, but to survive is to find meaning in this suffer
Awatar użytkownika
G_U_M_A
 
Posty: 145
Rejestracja: 17 września 2005, 18:40 - sob
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: shirokaze » 27 sierpnia 2007, 12:04 - pn

G_U_M_A pisze:
Chyba chodzilo ci o Portugalski :)


Brazylijski portugalski rózni się w takim stopniu od portugalskiego kontynentalnego, ze w zasadzie można mówić o oddzielnym języku ;)

koniec off topa ;)
shirokaze
Straż Przyboczna
 
Posty: 809
Rejestracja: 03 października 2004, 11:44 - ndz
Lokalizacja: Forgotten Capital

Re: Czy u was na egzaminy trzeba pisac prace?

Postautor: Lee » 25 kwietnia 2008, 19:05 - pt

No ale takie testy mogą się przydać!
W końcu sztuki walki to także filozofia... filozofia życia!
Np. sztuka ninja to (tak czytałem na necie) sztuka parzenia herbaty, sztuka medytacji, sztuka rozmyślania!
ukryty ninja!!!
Lee
 
Posty: 26
Rejestracja: 19 kwietnia 2008, 21:19 - sob

Re: Czy u was na egzaminy trzeba pisac prace?

Postautor: Jasiekjapan » 08 lipca 2009, 11:13 - śr

No trochę źle myślisz. Bo zauważyłem, że tobie nie potrzebne jest nic innego jak tylko nauczyć się bić. Dobrze, że piszecie takie prace, bo wg mnie to jest prawdziwe ju jitsu, poznanie historii i filozofii ju jitsu. Z tego co wiem to ostatnio na egzaminie na stopnie mistrzowskie były pytania dotyczące historii. Zresztą nie jest fajnie wykazać się wiedzą o sztuce walki, którą się uprawia?
Jasiekjapan
 
Posty: 1
Rejestracja: 13 czerwca 2009, 23:50 - sob


Wróć do Sztuki Walki i sport

cron