Naruto

Komiks i animacja japońska...

Moderator: Sillhre

Naruto

Postautor: Piyotoru » 21 grudnia 2005, 02:39 - śr

Jakoś nie znalazłem jakieś dłuższej wypowiedzi na temat tej serii, dlatego zakładam ten topic.
Podzielcie się swoimi opiniami (liczę na coś więcej jak tekst: głupie, infantylne, nudne itp. itd. :) )
Poprzez skakanie po różnych forach dowiedziałem się, że cała akcja w dalszych odcinkach przestaje byc ciekawa, "schodzi na psy" (cytat, nie jestem pewien czy nie stąd przypadkiem). Jak narazie jestem na bodajże epizodzie 46 (walka Hinata'y z Neji'm) i wcale się nie nudzę. Jest ciekawie (na początku trochę się wlekło ale teraz akcja się posuwa dośc znacznie), zabawnie i śmiesznie, czasami sentymentalnie, smutno (śmierc Haku :( ). W sumie nie jest nawet w połowie liczącej ponad 150 odcinków serii, ale narazie z niecierpliwością czekam na ściągniecię się kolejnej części.

Tylko proszę, cokolwiek będziecie pisac (o ile w ogóle) to nie zniecheccie mnie do dalszego oglądania. Zresztą, i tak nie wytrzymam rozstania z Sakurą :D
Awatar użytkownika
Piyotoru
 
Posty: 17
Rejestracja: 20 grudnia 2005, 21:19 - wt


Postautor: Kelly » 21 grudnia 2005, 09:41 - śr

Doszedłem do 124-ego prawdopodobnie, bowiem tyle mniej więcej pamiętam. Szczerze powiedziawszy, im dalej tym nudniej. Wprawdzie jest ubowany obecnie gdzieś odcinek 167-y, myslę, jeżeli nie będzie zupełnego dna jeżeli chodzi o anime, nie planuje oglądać dalszych. Później jest to odmiana DragonBalla, tylko nieco lepiej narysowana. Tłuczka, tłuczka, tłuczka, nauka nowej techniki, tłuczka, tłuczka, tłuczka, jakieś zawody, tłuczka, tłuczka, tłuczka. Mnie więcej taki ciag się powtarza.
Kelly
Straż Przyboczna
 
Posty: 583
Rejestracja: 04 października 2004, 13:07 - pn
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Piyotoru » 21 grudnia 2005, 14:35 - śr

Wprawdzie jest ubowany obecnie gdzieś odcinek 167-y, myslę, jeżeli nie będzie zupełnego dna jeżeli chodzi o anime, nie planuje oglądać dalszych


Ej,ej, ej mówiłem nie zniechęcac mnie :-) . Doszedłeś do 124 odcinka powiadasz, oooo to jeszcze dużo mi zostało do teoretytcznego przejedzenia, narazie jestem optymistycznie nastawiony.
Przed Naruto był długi okres, podczas którego nie oglądałem żadnego anime. Wspomniał mi o nim kolega, ale jakoś nie poderwałem się od razu i nie zacząłem ściągac. Któregoś dnia włączając Winampa znalazłem jakiś strumień telewizji internetowej puszczający właśnie pierwsze odcinki. Spodobało mi, już nawet zapomniałem jak zabawne może byc anime, to jest to czego potrzebuje, te często absurdalne i głupie sytuacje powodujące u mnie wybuch śmiechu :D , te minki, dymki, komiczne grymasy, karykaturalne postacie, uwielbiam to po prostu :D
Długie serie różnią się od pojedyńczych filmów tym, że widz może bardziej zżyc się z bohaterami, poznac ich, nawet jeśli ich psychika jest tak "bardzo złożona" jak ta głównego bohatera Naruto. Cała seria jednak (przynajmniej do 46 odcinka :) ) płytka nie jest. Jest tu wiele różnorakich postaci mniej lub bardziej tajemniczych, pasiadającch różne aspiracje, marzenia, potrzeby, obawy. W tym rozrachunku pod względem złożoności psychiki wypada najgorzej chyba właśnie Uzumaki Naruto. No ale przecież na głównego bohatera nie możne dac jakiegoś wybitnie inteligentnego, wysublimowanego erudytę, no bo kto by chciał to oglądac. Główna postac musi byc głupia, może za dużo powiedziane, ale nierozgarnięta (chociaż pomysłowa), zabawna i komiczna (to akurat lubie :) ), posiadac prozaiczne potrzeby no i cel, do którego systematycznie dąży przez wszystkie odcinki przypominając o nim co 2-3 epizody (tak dla utrwalenia :) )Taki bohater z pewnością wzbudzi sympatię nawet wśród tych najmłodszych odbiorców. Te ciekawsze postacie przewijają się w tle akcji, chocby wymieniany przeze mnie wyżej Haku. Świetny bohater, tajemniczy, z tragiczną przeszłością, niechciany za swoją innośc, lojany i oddany Zabuzie, przedkłada jego dobro nad swoje, świetnie wyszkolony zabójca z dobrym sercem (coś jak Leon zawodowiec :) ) Takie postacie w znacznym stopniu wzbogacają to anime jakim jest Naruto, dlatego mam zamiar oglądac je dalej, obym nie stracił entuzjazmu po obejrzeniu tego 124 odcinka :)
Pozdro
Ostatnio zmieniony 22 grudnia 2005, 02:39 - czw przez Piyotoru, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
Piyotoru
 
Posty: 17
Rejestracja: 20 grudnia 2005, 21:19 - wt

Postautor: Shirubia » 21 grudnia 2005, 18:00 - śr

Noo to ja już obejżałam 163 odcinki... :D :D :D Naprawde można sie pośmiać i wogule niekiedy trzyma w niepewności! Jak dlamnie to najleprze Anime jakie widziałam. :)
Awatar użytkownika
Shirubia
 
Posty: 29
Rejestracja: 19 grudnia 2005, 22:02 - pn
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Postautor: Kelly » 22 grudnia 2005, 13:23 - czw

Wiesz, Twój gust jest Twoją sprawą. Według mnie Naruto jest dosyć kiepskim anime, fatalnej fabuły, ech, co gadam, braku fabuły, nie przesłania fakt istnienia sympatycznych bohaterów, których można polubić.
Kelly
Straż Przyboczna
 
Posty: 583
Rejestracja: 04 października 2004, 13:07 - pn
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Sillhre » 22 grudnia 2005, 14:00 - czw

A mi się to, co do tej pory widziałam nawet podoba - film plus około 12 czy 15 odcinków (epizody JAK DOTĄD oceniam dość pozytywnie, inna sprawa, że zobaczymy, co dalej będzie...).

Szczerze powiedziawszy dziwię Ci się Kelly. Jaki jest sens oglądania czegoś, o czym ma się aż tak kiepskie zdanie. Po cóż się katować? Rozumiem zdzierżyć kiepski film , ale 100-ileś odcinków :-o
Mi by się najzwyczajniej w świecie nie chciało. Won w kąt (<- mowiąc kolokwialnie) i niech leży... Nie wierzę , że nie leciałeś na tzw. podglądzie przewijając co nudniejsze fragmenty... :D
"Nie sztuka szanować swego mistrza, kiedy jest on miły i łagodny, ale wtedy, kiedy jest twardy i bezlitosny."
"Stado dzikich kaczek podrywa się nie dlatego, że jedna zakwakała, lecz dlatego, że się poderwała."
Awatar użytkownika
Sillhre
 
Posty: 460
Rejestracja: 16 października 2004, 19:54 - sob
Lokalizacja: Szanghaj

Postautor: Kelly » 22 grudnia 2005, 16:05 - czw

Droga Sillhre-san, uwierz. Natomiast z Naruto jest tak, że zaczyna się fajnie i pierwsza przygoda oraz szkolenie jest ok, tylko dalej idzie nudniej.
Kelly
Straż Przyboczna
 
Posty: 583
Rejestracja: 04 października 2004, 13:07 - pn
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Sillhre » 22 grudnia 2005, 18:41 - czw

Oj, Kelly, trudno mi w to uwierzyć. Ogromna musi być Twa cierpliwość i upór :) ;)
Kurcze, nuda po którymś odcinku to jest powod , dla którego zasadniczo wolę krótsze serie oraz filmy pełnometrażowe...
"Nie sztuka szanować swego mistrza, kiedy jest on miły i łagodny, ale wtedy, kiedy jest twardy i bezlitosny."
"Stado dzikich kaczek podrywa się nie dlatego, że jedna zakwakała, lecz dlatego, że się poderwała."
Awatar użytkownika
Sillhre
 
Posty: 460
Rejestracja: 16 października 2004, 19:54 - sob
Lokalizacja: Szanghaj

Postautor: Kermit » 23 grudnia 2005, 19:01 - pt

Cóż ja mogę odkrywczego o tym anime powiedzieć? Pierwsze odcinki bardzo pozytywne-świetna akcja, i (jak dla mnie)specyficzny klimacik. Później niestety fabuła odchodzi hen gdzieś daleko, postacie stają się dziwnie potężne, posiadają jakieś dziwaczne moce i co gorsza jest ich coraz więcej(zarówno wątków jak i postaci)niż w mandze(którą czytam na bieżąco-na razie jest nieźle :D ). Ale żeby nie wytykać tylko wad powiem troszkę cóż mi się takiego w Naruto spodobało. Otóż niektóre postacie są bardzo ciekawie przedstawione. Wymienię kilka ulubionych:

Uzumaki Naruto-posiada w sobie demona, co daje mu wiele profitów(nieskończona czakra ^^)ale także jest jego przekleństwem.W dzieciństwie nie miał kolegów, bała się go prawie cała wioska. W trakcie serii Naruto zmienia się, staje się potężnym wojownikiem i zdobywa wielu przyjaciół.

Uchicha Sasuke-jeden z najbardziej utalentowanych adeptów z wioski ukrywego liścia, ma w życiu tylko jeden cel-zabić swojego brata, lub zginąć w walce z nim. By temu sprostać dąży do posiadania jak największej potęgi. Na początku Naruto jest dla niego nikim, później jednak Sasuke zaprzyjaźnia się z nim i stają się jak bracia. Niestety chęć posiadania wielkiej mocy w końcu zwycięża i najmłodszy z klanu Uchicha staje przeciwko swojemu kompanowi.

Hatake Kakashi-bardzo potężny ninja, jeden z lepszych jacy są w świecie Naruto. Jeden z pierwszych nauczycieli Naruto, mówi mu i jego towarzyszom o współpracy, jako najważniejszym czynniku w drużynie. Później dowiaujemy się wiele o jego przeszłości i o tym jak zdobył sharingana. Bardzo fajna postać.

Sai-bardzo tajemniczy osobnik, dołącza do drużyny Kakashiego przez co wywołuje sporo zamieszania(czemu, przekonać się trzeba samemu :) ).Swietnie rysuje i walczy, jednak jak sam mówi:"nie ma uczuć i myśli".

Uchicha Itachi-moim zdaniem najlepszy ninja jaki występuje w serii. Jest niewyobrażalnie potężny, do perfekcji opanował walkę(zarówno taijitsu, genjutsu jaki i ninjitsu).Niezwyciężony wojownik(przegrał z nim nawet Kakashi, no i przez niego z Akatsuki odszedł Orochimaru).Członek Akasuki, brat Sasuke.

Gaara-jedna z moich ulubionych postaci. Podobnie jak Naturo ma w sobie demona, tyle tylko że nie potrafi go kontrolować. Gdy bohaterowie go spotykają uwielbia zabijać(a ma tylko 12 lat), sprawia mu to wielką frajdę. Jednak pod wpływem Naruto zmienia się diametralnie, zyskuje przyjaciół i zaczyna interesować się wioską, na której czele ostatecznie staje.

Temari-siostra Gaary, bardzo ładna dziewczyna :D , świetna wojowniczka, do wali używa olbrzymiego wachlarza, którym świetnie się posługuje. Dla mnie najładniejsza dziewczyna w anime :-D

Jest jecze mnóstwo ciekwych postaci, wiele zabawnych sytuacji i mnóstwo akcji-dzięki temu Naruto polecam obejrzeć każdemu(świetna rozrywka na długie, zimowe wieczory :> )
Awatar użytkownika
Kermit
 
Posty: 378
Rejestracja: 26 listopada 2005, 14:58 - sob
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postautor: Piyotoru » 27 grudnia 2005, 13:00 - wt

Miło, że widzę nie tylko słowa krytyki :) Doszedłem do wniosku, że po co doszukiwac się braków, skoro anime to mi się podoba po prostu. Skończyłem oglądac odcinek 60, zrobiłem sobie kilkudniową przerwę i mam ochotę na dalsze śledzenie przygód bohaterów, których zdążyłem już polubic, niektórych nawet bardzo (słodka jest ta Hirana) :D

Muszę dodac jeszcze od siebie, że dla mnie muzyka w Naruto jest świetna (pewnie to kwestia sporna dla niektórych, ale wygłaszam swoją opinię). Przy niemalże każdym openingu czuję jak po plecach przchodzi mnie miły dreszczyk :-D . Kilkakrotnie byłem bliski płaczu (może nie powinienem się przyznawac, ale co tam :D ), kiedy smutne wydarzenie podkreślone zostało dodatko przez jeszcze smutniejszą, sentymentalną melodię. Ciekawy jestem czy tylko ja tak mam. Wcale się nie zdziwię, jeśli tak, bo nie od dzisiaj wiem, że jestem jakiś "dziwny" :D
Awatar użytkownika
Piyotoru
 
Posty: 17
Rejestracja: 20 grudnia 2005, 21:19 - wt

Postautor: Shirubia » 27 grudnia 2005, 14:18 - wt

Piyotoru nie jestes sam jesli chodzi o kwestie muzyki :P Ja takze uwielbiam muzyczke z Naruto i ja nie bylam bliska placzu na niektorych momentach ja plakalam :P :P :P A Naruto od kad ogladam jeszcze mi sie nie znudzil :) Wiec ogladam go na bierzaco :D
Awatar użytkownika
Shirubia
 
Posty: 29
Rejestracja: 19 grudnia 2005, 22:02 - pn
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Postautor: Piyotoru » 29 grudnia 2005, 15:01 - czw

:)

To ile jest obecnie odcinków i czy powstają nowe? Jak tak to muszę się pospieszyc, żeby zaległości nadrobic :D

A właśnie, skąd pobieracie epizody, na tej stronie co korzystam to słaby transfer jest i się schodzi :?
Awatar użytkownika
Piyotoru
 
Posty: 17
Rejestracja: 20 grudnia 2005, 21:19 - wt

Postautor: Shirubia » 29 grudnia 2005, 15:40 - czw

Jest juz 165 odcinkow, a naruto mozna sciagnac od poczatku z tad:

http://www.getitfido.com/pafiledb.php?a ... gory&id=33

http://www.narutochaos.com/

http://www.naruto-bunshin.com/media/full+episodes.html

http://narutofever.com/

z tych stronek mozna sciagnac naruto :D
Awatar użytkownika
Shirubia
 
Posty: 29
Rejestracja: 19 grudnia 2005, 22:02 - pn
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Postautor: Kermit » 30 grudnia 2005, 19:06 - pt

Mam takie pytanko:jaki utwór(utwory) z Naruto lubicie najbardziej? Ja bardzo lubię słuchać prawie wszystkich openingów i endingów, za innymi kawałkami nie przepadam. No może oprócz "Bad situation" z 1 OST. :D
Awatar użytkownika
Kermit
 
Posty: 378
Rejestracja: 26 listopada 2005, 14:58 - sob
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postautor: Piyotoru » 31 grudnia 2005, 13:26 - sob

Co do openingów i endingów. Wysłuchałem narazie 3, wszystkie są świetne :D. Myślałem, że nic nie pobije "Haruka Kanata", ale kolejny opening i ending słucham z podobnym zacięciem :D W tym momencie jestem po prostu oczarowany wszystkimi motywami które otwierają i zamykają odcinki (oczywiście mówię o tych trzech :) ), słucham ich na okrągło prawie. Mam wrażenie, że popadłem w jakiś niezdrowy zachwyt, ale to nie pierwszy i raczej nie ostatni raz :D

Po chwili zastanowienia, stwierdzam, że chyba jednak "Haaaaaruuuuka Kaaaanaataa" jak do tej pory to opening, który wywołuje największe dreszcze wokół mojego kręgosłupa :D
Najlepszy jak dla mnie ending to "Harmonia". Nie bez znaczenia jest tu fajniutki (tak, to dobre słowo :) ) układ choreograficzny w wykonaniu Sakury i Ino :D

Aha, zapomniałem dodac, że zacząłem właśnie ściągac soundtraki (czy to już choroba?? :? :D )
Awatar użytkownika
Piyotoru
 
Posty: 17
Rejestracja: 20 grudnia 2005, 21:19 - wt

Następna

Wróć do Manga i anime