Pora i na mnie!(dobry jestem w reaktywacji tematów-nie ma co
)Dla mnie świetne są openingi i endingi z Naruto(czasem baardzo melancholijne, innym razem porządny,szybki rock), Full Metal Panic-Fumoffu, Elfen Lied oraz Last Exile. Chętnie też słucham utworów z Bleach ,Love Hina(Hiny?-chyba tak też jest poprawnie?) i Hellsinga. Jeśli można to sypnę tytułami(pomijając oczywiście piosenki z wyżej wymienionych anime), bo bardziej słucham pojedynczych utworów, rzadko zdarza mi się zainteresować całym soundtrackiem. No więc tak:
1miejsce-niepodzielnie na mojej liście króluje utwór z NGE(właściwie End of Evangelion)a mianowicie
"Komm, süsser Tod" wykonywany przez Arianne(ma w sobie to COŚ, kawałek jest bardzo spokojny-może się wydawać, że za spokojny ale gdy ogląda się film to wrażenia są naprawdę niezapomniane.)
2miejsce-tu miałem kłopot więc postanowiłem pod to miejsce podczepić kilka bardzo ciekawych utworów, a mianowicie(kolejność przypadkowa):
-"Asu ni Mukatte" autorstwa Shiro Hamaguchi(Ah! My Goddess, seria TV-jakby ktoś pytał o anime
)-dobry utwór, jeśli pragniecie posłuchać czegoś spokojnego i melancholijnego
-"Song of Four Seasons" (Shiki no Uta) w wykonaniu MINMI & Nujabes (Samurai Champloo)-świetny kawałek, jak raz się go włączy to chce się słuchać i słuchać. Dla mnie jest wręcz wyśmienite połączenie wokalu MINMI oraz super podkładu muzycznego. Jeden z lepszych utworów, jakie słuchałem
-"Battlecry" wykonany przez Nujabes feat.Shing(Samurai Champloo)-jedyny japoński hip-hop, jaki mi się naprawdę spodobał. Bardzo dobry tekst, świetne bity-czego chcieć więcej?
-"Lilium" autorstwa Konishi Kayo & Kondoo Yukio(Elfen Lied)-bardzo specyficzny kawałek. Jednakże idealnie pasuje do takiego "ciężkiego" anime, jakim jest Elfen Lied
-"Making of cyborg" (z Ghost in the Shell)
-"Stamina Rose"(Ghost In The Shell - Stand Alone Complex)
oba te utwory są bardzo ciekawe ze względu na to, że są trudne do zaszufladkowania(chodzi mi o gatunek),a poza tym to przecież Ghost in the Shell!
-"Guri-Guri"(co za tytuły ludzi wymyślają
a kawałek pochodzi z Green Green)-jeśli szukacie czegoś na rozbudzenie czy po prostu chcecie posłuchać czegoś szybkiego to ten utwór wydaje się być odpowiednim.
-"Heart of sword" stworzony przez T.M Revolution(anime to Rurouni Kenshin)-dynamiczny i zarazem ciekawy utwór.
-"Kiseki no Umi"(Opening do Record of Lodoss serii TV)-utwór bardziej z tych spokojnych, choć to nie pozbawiło go mojego zainteresowania
Oczywiście jest to moja opinia, każdemu mogą sie te utwory nie podobać. Więc dlaczego zachęcam do ich słuchania? Bo warto, naprawdę to- świetne utworki. I jeszcze coś. Gdyby w nazwach pojawiły się błędy, prosiłbym o ich ujawnienie(cobym nie myślał, że wszystko dobrze jest jak nie jest
). Pozdrawiam.