To znaczy, może nie ściśle się z tym wyraziłem, zajmują one najwyższy szczebel popularności w muzyce gitarowej, to mi się nie podoba.
W całej muzyce gitarowej... Hm, no tutaj bym też nie była pewna. Wydaje mi się na scenie rockowej zespoły visualowe są tylko niewielką częścią... Np. taki popularny Glay, czy nawet Gackt (poza małymi cyrkami, które urządza w swojej solowej karierze urządza nie jest rpzecież visualowy o.o) - a to oni są prawdziwymi gwiazdami... O takim Miyavim (chociaż on ostatnio staje się bardziej popularny) czy Diru na prawdę wiele osób nie słyszało...
Ale hmm... oglądając różne występy zaczynając od X'a a kończąc na Glay czy Miyavi'm (chyba że złe przykłady), to właśnie można porównać fanki japońskie do tych polskich które tak dosadnie określiłaś. Z drugiej strony.... to Ty byłaś w Japonii
No właśnie, jesli mówimy o scenie VK to nie są chyba najszczęśliwe przykłady...
Byłam na kilku koncertach w Japonii i na kilku w Europie (głównie Niemcy + te koncerty w Polsce, które były...) i różnica jest ogromna... Japonki w życiu by sobie nie pozwoliły na to, żeby się tak zachowywać. Wydaje mi się, że mają za dużo respektu do swoich ulubionych wykonawców i dla innych po prostu (no i mają tą grzeczność we krwi...) ~ tam nie było tak, żeby ludzie pchali się na chama, żeby darły się w niebogłosy w czasie jakiejś piosenki, kiedy to zupełnie nie na miejscu (co jest normlane tutaj ==; ).
Z drugiej strony - widziałeś kiedyś 'w akcji' europejskie fanki j-rocka? Gwarantuję, że byś nie chciał, bo to bardzo przykry widok O.o... Nawet jeśli fanki Xa czy Miyaviego w Japonii są rozhisteryzowane - to nie ma żadnego porównania to tego co dzieje się u nas... ('a ja wyrwałam Ashowi włosy~!!!!' <-- cytat z jakiegoś bl0gAsQa po którymś koncercie Eve of Destiny).
Well... >_>
No właśnie, to się dopiero tragicznie czyta: kto chudszy, kto przytył, czy ładnie mu w kapeluszu, po co mu te sztuczne oczy itd. - rozumiem, że Ciebie to także żenuje?
W sumie ja rozumiem dyskusje na temat wyglądu (No ale bez przesady - wątki w stylu 'kto jest najłądniejszy' czy 'chcę mieć z nim dzieci' to już jest przegięcie) - może dlatego, że jestem dziewczyną ;P.
Ale w odpowiednich proporcjach przynajmniej z dyskusjami na inny temat >_>;... Można sobie pofangirlować, 'poślinić się'... mnie tylko dobija to, że niektórzy robią to na forach, choćby internetowych... Hm. To jest żenujące.
Visual Kei ejst dla mnie niepotrzebnym przyćmiewaniem tego co najważniejsze czyli muzyki przez wygląd
Myślę, że to czy komuś wygląd przyćmiewa muzykę czy nie to nie wina Visual Kei, tylko konkretnej osoby...
Ja osobiście uwielbiam Visual Kei, i uważam że jest fajny. Wygląd, odpowiedni strój, jest dobrym uzupełnieniem muzyki, występu...
tak samo jak zachowanie na scenie, scenografia (np w przypadku Malice Mizer).
Poza tym jest na co popatrzeć i mam fajne plakaty nad łózkiem :3...