Japoński nauka.

[MrSooker]

Witam wszystkich jestem nowym użytkownikiem forum i mam pytanie do znawców .
Jakie polecacie podręczniki po polsku do nauki Japońskiego? (jestem w tym kompletnym laikiem).Mam duży zapał co do nauki lecz nie chce siedzieć przed komputerem nad podręcznikami i kursami online. A naukę Japońskiego z nauczycielem zaczynam dopiero od Września . Z góry dziękuje

[MrSooker]

A może napisze z innej beczki . Co sądzicie o Kursie Japońskiego ESKK ??. Bardzo mi zależy żeby się nauczyć tego języka a w Grudziądzu nie ma ani jednego kursy

[Ryuichi]

Co sądzicie o Kursie Japońskiego ESKK ??.

Hehe...ten kurs to moja pierwsza przygoda z japońskim. Całkiem dobrze opracowany.Pokazałem go znajomej Japonce,która pracuje na Japonistyce i powiedziała mi,że odpowiada on mniej więcej poziomowi 3 kyuu (1 rok japonistyki). Jeżeli chcesz nauczyć się podstaw,na początek może być.Potem już wszystko zależeć będzie od Twojej inwencji. Kurs to ok.300 kanji,kana,ok.2000 słówek i gramatyka od początku do keigo.
Ja tam nie żałuję,że go zrobiłem (no może z wyjątkiem egzaminu w Poznaniu,który był wręcz śmieszny ).Tyle.

[MrSooker]

Dzięki myślę że nauczę się na początku hiragany i katakany a puźniej zapisze się na kurs . A jak radziłeś sobie z japońskim po kursie ?

[Ryuichi]

A jak radziłeś sobie z japońskim po kursie ?

Dosyć trudne pytanie.W moim przepadku to mnie było sam kurs ESKK.Jeszcze w jego trakcie zapisałem się do szkoły językowej na następny kurs,poza tym nie ograniczałem się jedynie do materiałów z ESKK,tak więc nie niezbyt potrafię odpowiedzieć na to pytanie.Podstawy jednak przyswoiłem sobie w 20 miechów, więc nie narzekam.Ten kurs to w zasadzie podręcznik do samodzielnej nauki,służący poznaniu podstaw japońskiego,którego minusem jest brak możliwości konwersacji na żywo.Bądz co bądz płyty CD nie zastąpią Ci rozmowy z drugą osobą.Mimo to sam kurs jednak bardzo sobie chwalę.

[MrSooker]

Dziękuję za odpowiedź , na razie uczę się katakany w ten sposób że codziennie uczę się 5 znaków
(Dzisiaj : a,i,u,e,o) i do tego piszę każde około 50 razy. Problem polega na tym czy nie zapomnę tego jeśli nauczę się całej hiragany i katakany . Będę musiał wszystko codziennie powtarzać ? , czy może zostanie mi w pamięci jak jazda rowerem

[Norek]

Zadajesz pytania na które sam powinieneś sobie odpowiedzieć.
Każdy kto uczy się japońskiego mógłby mieć podobne problemy, zapamiętanie hiragany, później nauka katakany i w tym momencie zapominanie hiragany

Nauczysz się kany, popiszesz całość kilka razy, później będziesz coraz więcej po japońsku czytać i w ten sposób oswoisz się z kaną.

Chyba, że miałeś na myśli zapamiętanie podstaw - ale tu też odpowiedź powinna być taka jak zdanie wcześniej. Im więcej czegoś używasz, tym bardziej/lepiej zapamiętujesz.

[MrSooker]

Dzięki za pomoc wszystkim