Mumie Japonskich mnichów.

[Wirid_:P]

Już w "Quizie dotyczącym Japoni" Vivi san podał tą stronkę, na wszelki wypadek : www.japonia.org.pl/?q=node/78 . Moim zdaniem to już była lekka przesada, dawać się zamumifikować. Czy zabicie samuraia przez zwykłego chłopa było aż taką wielką zbrodnią??[/url]

[Kelly]

Owszem, bowiem przypadek chłop kontra samuraj jest nie do pomyślenia w ustalonym porzadku rzeczy.

[Sillhre]

Nie rozumiem , co ma wspolnego zabicie samuraja przez chłopa z unikatowymi mumiami japońskich mnichów??? Ktoś zechce mi to wyjaśnic...Przecież ten mnich nie zmumifikował się DLATEGO, ŻE ZABIŁ SAMURAJÓW. Dlatego, że zabił samurajów udał się do świątyni, tam został mnichem i dopiero wówczas postanowił dokonać hm heroicznego aktu mumifikacji. Jeśli zabicie 2 samurajów było powodem to na prewno nie bezpośrednim a pośrednim - i to tylko w jego przypadku.
Pierwszy kapłan , który sie sam zmumifikował to Kkai - on załozył wlasnie sektę Shingon i nie zmumifikował się za swoje zbrodnie, przewinienia itp. Na przelomie Viii/iX w. wymyslil wspominaną metodę tzw. 3-stopniową mumifikacji ciała. Około 10 lat potrzeba na to , by się móc samomumifikować. Potem trzeba jeszcze dać się pogrzebać - żywym.
Znanych jest około 20 takich mumii. Znanych, bowiem jest ich zapewne sporo więcej...

Mam tez drugie pytanie - niekotre zrodła mowią o górze Yudono - jako tej "od mumii", inne o górze Haguro. Ktoś wie jak to jest naprawdę?

[qadesh]

i jeszcze jedna uwaga - on nie dostał sie do klasztoru za to, że zabił tyklo POMIMO tego.
" Zanim wstąpił w szeregi zakonu był rolnikiem, który w samoobronie zabił dwóch samurajów. Mimo popełninej zbrodni uzyskał specjalne pozwolenie od arcykapłana i pozostał w świątyni Churenji."