Cześć wszystkim. Staram się właśnie o pracę w japońskiej firmie i głowie się nad listem motywacyjnym. o ile w CV sobie nie poszalałam (postawiłam na "standardy" co do czcionki i rozmiaru) o tyle w liście motywacyjnym planuje "zaszaleć' w myśl tych rad
http://polskie-ogloszenia.blogspot.com/2012/12/jak-napisac-dobry-list-motywacyjny.html. Mam tylko jedno "ale", czy na moim potencjalnym szefie rodem z Japonii takie rzeczy mogą się spodobać, czy wręcz odwrotnie? Pisząc "takie rzeczy" mam na myśli ozdobną czcionkę, no i może dorzucę jakiś kolor. Nie jestem jakoś do końca przekonana, z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że jak się czyta tysiące podobnie napisanych dokumentów, to człowiek może się co nieco znużyć, podówczas każda odmiana przyciąga wzrok. I o to mi właśnie chodzi! Żeby się wybić na tym tle papierzysk! Jak myślicie, to dobry plan? Będzie efekt "wow"?