blog studentki zafascynowanej Japonią

Linki do wartych polecenia stron związanych z Japonią

blog studentki zafascynowanej Japonią

Postautor: kajax0099 » 07 marca 2013, 19:57 - czw

Tak jak w temacie. Jestem studentką dziennikarstwa, która jest fanatyczką Kraju Kwitnącej Wiśni i nie wyobraża sobie lepszego zadania niż prowadzenie bloga. Nie ukrywam, że jest to forma zaliczenia, ale robię to z czystą przyjemnością. Chcę także zaznaczyć, że nie jest to typowy blog o Japonii czy Wschodzie, ale forma, która porównuje nasz rodzimy kraj z tym co dzieje się właśnie tam, często w sposób prześmiewczy :) blog dopiero raczkuje, ale serdecznie zapraszam, konstruktywna krytyka także mile widziana :-)

http://www.welcometojapan.blogspot.com/

Enjoy! :-D
kajax0099
 
Posty: 3
Rejestracja: 07 marca 2013, 19:50 - czw


Re: blog studentki zafascynowanej Japonią

Postautor: kajax0099 » 08 marca 2013, 16:26 - pt

no i co, nikt nie skomentuje? Powiedźcie mi chociaż, czy to ma sens.. oczywiście prowadzenie bloga
kajax0099
 
Posty: 3
Rejestracja: 07 marca 2013, 19:50 - czw

Re: blog studentki zafascynowanej Japonią

Postautor: Anna2 » 09 marca 2013, 01:39 - sob

Kajax, takich blogow jest juz mnostwo. Moze dlatego nikt nic nie mowi? Bo naprawde ciezko sie ekscytowac kolejnym blogiem o tematyce okolojaponskiej z tymi samymi informacjami, ktore juz byly walkowane na innych blogach az do znieczulenia. Jaka to ta Japonia inna, dziwna, cudowna, fascynujaca, niepotrzebne skreslic.
Mieszkasz w Japonii? Wiec pisz o tym co widzisz kazdego dnia, o tym co robisz na codzien. Pokaz kraj takim jakim jest, a nie takim jakim "zafascynowani Japonia" chca go widziec.
Z porownywaniem JP z naszym krajem ojczystym, tez bylabym bardzo ostrozna, bo bardzo czesto to co tak entuzjastycznie przepisujesz z mediow nijak ma sie do szarej japonskiej rzeczywistosci.

I nie pamietam, czy to robisz, ale jesli nie, to bardzo prosze, zawsze podawaj zrodla zdjec, o ile nie sa one tworczoscia wlasna. Oczekiwalabym przestrzegania takich elementarnych zasad poszanowania praw autorskich od studentki dziennikarstwa.
Mam nalog instagramowy: http://instagram.com/twocatsinjapan#
Anna2
 
Posty: 103
Rejestracja: 08 kwietnia 2009, 09:20 - śr
Lokalizacja: Tochigi-ken

Re: blog studentki zafascynowanej Japonią

Postautor: konoyaro » 09 marca 2013, 06:20 - sob

Pierwsza wiadomosc: autor: kajax0099 » pt mar 08, 2013 1:57 am
Druga wiadomosc: autor: kajax0099 » pt mar 08, 2013 10:26 pm
我慢能力:20 hrs 29 min
→ 気短

Van Gogh tez dlugo czekal zanim go swiat docenil :)

"Powiedźcie mi chociaż, czy to ma sens" - zadajac to pytanie na forum sama sobie odpowiedzialas :D
晩酌中
Awatar użytkownika
konoyaro
 
Posty: 357
Rejestracja: 07 maja 2009, 07:17 - czw
Lokalizacja: みちのく

Re: blog studentki zafascynowanej Japonią

Postautor: Niltinco » 09 marca 2013, 13:20 - sob

Mnie wystarczyło, że przeczytałam pierwszy wpis i już mi się odechciało dalszej lektury. Na podstawie tylko tego wpisu mogę stwierdzić, że autorka pisze na "odwal się" i sama za bardzo nie ma pojęcia o czym. Mamy hasło "Japońska myśl technologiczna nie ma sobie równych..." ale w "artykule" nie ma ani słowa jak się ten ruch tworzenia dziwnych wynalazków nazywa (a ma swoją nazwę), kto go utworzył (ma 1 twórcę), jakie są założenia tworzenia takich dziwactw (podpowiem, jest ich dokładnie 10) itd. Mamy tu tylko opis zdjęć, który jest totalnie zbędny bo przecież każdy widzi co przedstawia zdjęcie.
Dla mnie nic odkrywczego, nic powalającego, a pytanie "czy to ma sens" pozostawiam bez komentarza.
Niltinco
 
Posty: 215
Rejestracja: 30 maja 2007, 14:02 - śr
Lokalizacja: Zabrze

Re: blog studentki zafascynowanej Japonią

Postautor: kajax0099 » 09 marca 2013, 17:37 - sob

Oczywiście przyjmuję krytykę i powiem szczerze, że dała mi dużo do myślenia. To jest mój pierwszy blog, dla obrany dodam, że jestem studentką 1 roku dlatego brak mi doświadczenia zarówno w pisaniu jak i we wszelkich innych aspektach twórczości. Z pewnością nie jest to pisanie na 'odwal się', a prowadzenie bloga daje mi dużo radości. W przyszłości postaram się zmienić profil bloga i sposób wypowiadania się na nim. Dodam także źródła obrazków. I powiem szczerze , że właśnie o to mi chodziło. Nikt mi nigdy nie podpowiedział jak mogę go zmienić, aby był bardziej przystępny dla odbiorców. Chciałam krytyki i ją dostałam. Zapraszam już tylko do śledzenia moich postępów na blogu, zarówno w sferze dziennikarskiej jak i japonistyki
kajax0099
 
Posty: 3
Rejestracja: 07 marca 2013, 19:50 - czw

Re: blog studentki zafascynowanej Japonią

Postautor: Anna2 » 16 marca 2013, 06:05 - sob

Kajax, fajnie ze zaczelas podawac zrodla zdjec, ale chodzilo mi raczej o to czy masz zgode ich autorow (badz wlascicieli praw autorskich) na zamieszczanie ich na wlasnym blogu.
Bo to ze cos jest dostepne w internecie, nie znaczy, ze jest automatycznie do wykorzystania dla wszystkich.
O ile sama nie robisz wlasnych zdjec, o ile nie masz pozwolenia autorow zdjec na zamieszczenia ich tworczosci na wlasnym blogu i o ile zdjecia ktore juz wykorzystujesz, nie sa objete licencja creative commons, to po prostu kradniesz cudy material. A skutki tego moga byc bardzo powazne, o czym przekonala sie bardzo bolesnie inna autorka popularnego blogu o Japonii (ktory juz, miedzy innymi z tego wlasnie powodu, nie istnieje).

Co jak co, ale od studentki dziennikarstwa oczekiwalabym bardziej uczciwego podejscia do poszanowania praw autorskich. Ale z drugiej strony, moze wlasnie nie.
Mam nalog instagramowy: http://instagram.com/twocatsinjapan#
Anna2
 
Posty: 103
Rejestracja: 08 kwietnia 2009, 09:20 - śr
Lokalizacja: Tochigi-ken

Re: blog studentki zafascynowanej Japonią

Postautor: yumi » 01 czerwca 2013, 00:12 - sob

Hm, poszanowanie praw autorskich to jedno.
Po drugie, piszesz właściwie to, co wie każdy chyba śmiertelnik interesujący się nie tylko anime, czy mangą, ale także kulturą i historią Japonii, z tego względu blog jest mało ciekawy.
Pisz o rzeczach, o których nie wiedzą wszyscy, powinno być lepiej. ;)
Awatar użytkownika
yumi
 
Posty: 8
Rejestracja: 31 maja 2013, 23:48 - pt
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Re: blog studentki zafascynowanej Japonią

Postautor: Anna2 » 01 grudnia 2013, 05:19 - ndz

Jak wiekszosc blogow pisanych przez "zafascynowanych Japonia" i ten juz umarl smiercia naturalna.
Mam nalog instagramowy: http://instagram.com/twocatsinjapan#
Anna2
 
Posty: 103
Rejestracja: 08 kwietnia 2009, 09:20 - śr
Lokalizacja: Tochigi-ken

Re: blog studentki zafascynowanej Japonią

Postautor: maniakania » 29 marca 2014, 21:15 - sob

Piękna sprawa ten twój blog, aż sama nabrałam ochoty, by swój założyć. Ciężko było zaczać? Kurczę w tym momencie to mam tysiące pomysłow na nazwę bloga, mam nadzieję, że któraś będzie wolna. Chyba, ze chcesz 'wspólniczke' do bloga- to ja bardzo chętnie;).
maniakania
 
Posty: 5
Rejestracja: 29 marca 2014, 21:07 - sob

Re: blog studentki zafascynowanej Japonią

Postautor: Anna2 » 30 marca 2014, 17:48 - ndz

maniakania pisze:Piękna sprawa ten twój blog, aż sama nabrałam ochoty, by swój założyć. Ciężko było zaczać? Kurczę w tym momencie to mam tysiące pomysłow na nazwę bloga, mam nadzieję, że któraś będzie wolna. Chyba, ze chcesz 'wspólniczke' do bloga- to ja bardzo chętnie;).


Jaki blog?
Przeciez blog autorki watku juz nie istnieje.
Ten sam url jest teraz wykorzystywany przez kogos innego.
Czy az tak jestes zajeta spamowaniem watkow (byle link do tej sushiarni wcisnac), ze nie mialas czasu tego zauwazyc?
Mam nalog instagramowy: http://instagram.com/twocatsinjapan#
Anna2
 
Posty: 103
Rejestracja: 08 kwietnia 2009, 09:20 - śr
Lokalizacja: Tochigi-ken

Re: blog studentki zafascynowanej Japonią

Postautor: konoyaro » 31 marca 2014, 12:33 - pn

Tak sie zastanawiam czy takie SEO, a raczej "SEŁO" jeszcze w ogole dziala? Przeciez chyba etap spamowania forow to bylo jakies lata temu i "wójek gógiel" juz chyba sobie z tym poradzil, czy nie? W kazdym razie wszyscy sie juz dowiedzieli ze TEKEDA to dobra sószarnia jest
晩酌中
Awatar użytkownika
konoyaro
 
Posty: 357
Rejestracja: 07 maja 2009, 07:17 - czw
Lokalizacja: みちのく


Wróć do Ciekawe strony

cron