desery... :)

Restauracje japońskie, przepisy na dania japońskie. Zapraszamy do podzielenia się informacjami z innymi...

desery... :)

Postautor: olusia » 31 grudnia 2006, 03:11 - ndz

Ostatnio zaczelam troche pichcic...nawet udalo mi sie zrobic sushi i wstretny mus z zielonej herbaty.
nie znam zbyt wielu przepisow z japonskimi desery oprucz tego musu. jesli znacie to podajcie jakies...ploseeeee :-D :)
PS. ktos w jakims poscie mowil ze zna przepis na slodkie kulki ryzowe...chetnie bym to wyprubowala... :)
Awatar użytkownika
olusia
 
Posty: 69
Rejestracja: 30 grudnia 2006, 21:58 - sob


Postautor: mOlOch » 31 grudnia 2006, 11:13 - ndz

Ja sie na kuchni nie znam ale tu jest topic o kulki
http://www.forum.konnichiwa.pl/viewtopi ... highlight=

O przepisy natomiast spytaj Kicka moze on zna ^^

PZD
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
mOlOch
 
Posty: 91
Rejestracja: 20 października 2006, 21:51 - pt
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: bobon » 31 grudnia 2006, 16:10 - ndz

no tak kicek to w końcu specjalista :D mi tez pomógł jak miałem problem z ryżem. to lece bo mi się ryż już wymoczył :-D
FIGO FAGO BABCIA NAGO TEGES MAJONES I WAZELINA.... I WOGOLELE LOL xD
Awatar użytkownika
bobon
 
Posty: 297
Rejestracja: 11 lutego 2006, 11:10 - sob
Lokalizacja: warszawa

Postautor: kicek » 31 grudnia 2006, 17:06 - ndz

do bra dobra nie robcie ze mnie kuchmistrza japonskiej kuchni.
Japnczycy jedza duzo owocow mozesz smialo pokroic melon w niezbyt duze kawalki, dodac czastki pomarancza lub mandarynki, kawalki jablka lub gruszki. ulozyc to fantazyjnie, przyozdobic kandyzowana wisienka i jakims zielonym listkiem np. bazylii na koniec delikatnie i cienkim strumyczkiem polac to zw fantazyjny wzor czekolada lub jalims slodkim syropem , posypac ziarnem seazmu ale tez dalikatnie i najlepiej przy wglebieniu talerza wczesniej zwilzonym cytryna, zqiarenka swietnie sie trzymaja. smacznego
do herbaty japonskiej takiej prawdziwej podaja male bardzo slodkie galaretki, mozna je zrobic w kazdym smaku a im bardziej egzotyczny tym lepiej rob jak normalna galaretke tylko na mniejsza ilosc wody by lepiej stanela i od razu wlej w male pojemniczki takie na maksymalnie dwa kesy
pozdrawiam
kicek
Awatar użytkownika
kicek
 
Posty: 666
Rejestracja: 07 września 2006, 17:35 - czw
Lokalizacja: warszawa

Postautor: mOlOch » 01 stycznia 2007, 11:41 - pn

kicek pisze:do bra dobra nie robcie ze mnie kuchmistrza japonskiej kuchni.


Jak nie spec jak spec, jestes najbardziej wtajemniczony w przepisy kulinarne JP! Widze, ze jak sie postarasz to przepis znajdziesz : - )
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
mOlOch
 
Posty: 91
Rejestracja: 20 października 2006, 21:51 - pt
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: kicek » 01 stycznia 2007, 15:01 - pn

co Ty Moloch nie balowales od rannego switu juz przy compie?
kicek
Awatar użytkownika
kicek
 
Posty: 666
Rejestracja: 07 września 2006, 17:35 - czw
Lokalizacja: warszawa

Postautor: kicek » 05 stycznia 2007, 18:07 - pt

widze ze towarzystwo tak zabalowalo ze na desery i inne sushi patrzec nie moze hihih
kicek
Awatar użytkownika
kicek
 
Posty: 666
Rejestracja: 07 września 2006, 17:35 - czw
Lokalizacja: warszawa

Postautor: kicek » 08 stycznia 2007, 23:38 - pn

dlaczego sie nie chwalicie jak Wam deserki wyszly, a przy okazji mnie za swietne przepiy? Chyba Wam nie zaszkodzily?
kicek
Awatar użytkownika
kicek
 
Posty: 666
Rejestracja: 07 września 2006, 17:35 - czw
Lokalizacja: warszawa

Postautor: olusia » 17 marca 2007, 23:49 - sob

Dzisiaj byłam w "złotych tarasach" i od razu wpadł mi w oko napis nad sklepem "kuchnie świata"..... bez namysłu weszłam do tego tajemniczego sklepu i zaczęłam przeszukiwać polki z jakimiś japońskimi dodatkami..., znalazłam mnóstwo rzeczy...od porcelany aż po "gładkie" ciasteczka ryżowe..?? "gładkie" ciasteczka ryżowe?? .... no właśnie, ..., nigdy nie jadłam takich ciasteczek...
gładkie z wierzchu ( jak pierniczki z lukrem ) Lezace bezbronnie w lodowce az sie prosiły by je kupić...lecz niestety czasu nie było... by stać w 6 osobowej kolejce .......
I właśnie teraz , w tym o to momencie pytam sie czy ktos jadl te "gladkie" ciasteczka...albo przynajmniej wie jak sie nazywają????????????????????????
Awatar użytkownika
olusia
 
Posty: 69
Rejestracja: 30 grudnia 2006, 21:58 - sob

Postautor: kicek » 18 marca 2007, 00:34 - ndz

jesc to pewnie jadlem a jak sie nazywaja to nie wiem ot po prostu pokazalem palcem na co mam ochote. Tak wogole to odmian ciasteczek ryzowych jest pelno u nas pojawiaja sie raptem moze 2,3 rodzaje. Zreszta nie wiem czy o tym samym mowimy bo sa takie z farszem i gladkie bez niczego. To o to Tobie Olusiu chodzilo?
A tak miedzy nami nie wiem czy by w koncu Ci zasmakowaly
kicek
Awatar użytkownika
kicek
 
Posty: 666
Rejestracja: 07 września 2006, 17:35 - czw
Lokalizacja: warszawa

Re: desery... :)

Postautor: Neo » 06 czerwca 2007, 22:24 - śr

No ten temat pewnie wam się tu kurzył już od dawna wiec go spróbuję reanimować :P
olusia pisze:Ostatnio zaczelam troche pichcic...nawet udalo mi sie zrobic sushi i wstretny mus z zielonej herbaty.
nie znam zbyt wielu przepisow z japonskimi desery oprucz tego musu. jesli znacie to podajcie jakies...ploseeeee

No więc jeśli chodzi o desery to mam dla ciebie kilka propozycji:

Awayuki (coś w rodzaju ptasiego mleczka)

składniki (na 4 porcje):
1/2 litra wody
4 łyżeczki agar-agar (japońska żelatyna z wodorostów - zdrowsza od europejskiej)
1/4 kg cukru
3 łyżki soku z cytryny lub limonki
2 białka jaj
jakieś owoce do dekoracji

etapy przygotowania:
sok z cytryny cedzimy przez gazę
wodę wlewamy do garnka, wsypujemy agar-agar, doprowadzamy do wrzenia ciągle mieszając
wsypujemy cukier i mieszamy
zdejmujemy garnek z ognia i wlewamy sok cytrynowy; całość studzimy
białka ubijamy na sztywną pianę i dodajemy do lekko ciepłe wody z agar-agar, cukrem i sokiem [jajka przed rozbiciem trzeba dobrze wyszorować i sparzyć!]
całość dokładnie miksujemy i rozlewamy do czterech pucharków
odstawiamy do wystudzenia i skrzepnięcia; dekorujemy owocami

a to tak apropo cierpkości zielonej herbaty o której tu wspominaliście i tego że japończycy przegryzają ją galaretką
Galaretka z zielonej herbaty
składniki na 4 porcje
5 g sproszkowanej zielonej herbaty
8 g agar-agar (żelatyna z wodorostów)
150 g cukru
3 łyżki mirin (wino ryżowe)

przygotowanie
agar-agar rozpuszczamy w szklance ciepłej wody
dodajemy herbatę i porządnie mieszamy
dodajemy cukier i mirin, całość krótko zagotowujemy i zdejmujemy z ognia
odstawiamy do zastygnięcia
galaretkę kroimy w kostki, przekładamy do miseczek (można czymś udekorować)

I jeszcze coś do chrupania
ciastka ryżowe

składniki (na 4 porcje):
120 g joshinko (bardzo kleista mączka ryżowa)
3 łyżki sosu sojowego
2 łyżki mirin

etapy przygotowania:
mączkę wsypujemy do miseczki i stopniowo dolewając ciepłą wodę wyrabiamy ciasto - powinno być gładkie i jędrne
ciasto układamy na wilgotnej ściereczce w garnku do gotowania na parze i gotujemy przez 20 min. na dużym ogniu
kiedy ciasto się gotuje, w osobnym garnku zagotowujemy sos sojowy z winem mirin i gotujemy aż do powstania rzadkiego "syropu"
z ciasta formujemy 24 kuleczki; nadziewamy po trzy na szpikulce do szaszłyków i pieczemy na złoto pod bardzo gorącym grillem w piekarniku
smarujemy ciastka "syropem" i jeszcze raz podpiekamy
ciastka ryżowe można też doprawić herbatą lub cynamonem:
100 g joshinko mieszamy ze 100 g cukru;
wyrabiamy ciasto i gotujemy je wg przepisu powyżej;
dzielimy na 2 części;
do jednej dodajemy szczyptę cynamonu, do drugiej - 1/2 łyżeczki sproszkowanej zielonej herbaty; wyrabiamy ciasta z przyprawami, formujemy kuleczki, nadziewamy na szpikulce do szaszłyków; podpiekamy jak wyżej

A to mój ulubiony choć to nie do końca deser raczej przekąska
dorayaki - naleśniki na słodko

składniki (na 4 porcje):
10 dag mąki
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
jedno duże jajo
2 łyżki wody
7-8 dag cukru trzcinowego
2 łyżki słodkiej pasty fasolowej (ew. jakiegoś dżemu)

etapy przygotowania
mieszamy mąkę i proszek do pieczenia - wsypujemy przez sitko do mieszaniny jajecznej (chodzi o to, żeby mąka była dobrze spulchniona i "napowietrzona")
na rozgrzaną (najlepiej suchą, nie natłuszczoną) patelnię wylewamy podłużnie porcje ciasta i smażymy jak naleśniki (powinniśmy otrzymać owalne placki)
gotowe placki smarujemy dżemem i zwijamy w ruloniki
podajemy z japońską zieloną herbatą

jak byś chciała więcej to służę uprzejmie :) chętnie też poznam twoje przepisy
Awatar użytkownika
Neo
 
Posty: 71
Rejestracja: 14 maja 2007, 19:11 - pn
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: desery... :)

Postautor: senpai » 31 marca 2010, 23:42 - śr

Mój pierwszy deser to mochi^^. Nawet nie miałam dżemu ze słodkiej fasoli tylko dałam truskawkowy. Dziwnie wyszło ale było dobre, przyniosłam trochę do szkoły i mi "rozkradli" :D
Awatar użytkownika
senpai
 
Posty: 10
Rejestracja: 14 lutego 2010, 15:29 - ndz
Lokalizacja: sieradz

Re: desery... :)

Postautor: Muscat » 27 kwietnia 2010, 13:03 - wt

Proszę o przepis na mochi.
Ale nie mogę dostać tego specjalnego ryżu, czy od biedy można zastąpić go ryżem do sushi lub włoskim arborio?

Pastę z fasoli już mam, ale na razie tylko z białej (jaś), bo azuka gdzieś zniknęła z naszych sklepów. Białą też gdzieś widziałam, że Japonka ciastka nadziewa (na filmie na YT).

Ja już jeden japoński deser zrobiłam:
dynia smażona w miodzie (powinny być jeszcze ziarna czarnego sezamu ale nie miałam)
Obrazek
Awatar użytkownika
Muscat
 
Posty: 15
Rejestracja: 27 kwietnia 2010, 12:49 - wt

Re: desery... :)

Postautor: Muscat » 20 marca 2011, 21:04 - ndz

Mam nowy, wypróbowany deser japoński: http://www.sushi-online.pl/deser-ze-slodkich-ziemniakow
Jest pyszny!
Awatar użytkownika
Muscat
 
Posty: 15
Rejestracja: 27 kwietnia 2010, 12:49 - wt

Re: desery... :)

Postautor: Muscat » 03 maja 2011, 14:28 - wt

Temat jakiś martwy, ale jeśli jeszcze kogoś interesują desery japońskie, to bardzo proszę:
http://www.sushi-online.pl/ryzowe-ciasteczka-mochi
http://www.sushi-online.pl/tofu-dango-s ... serka-tofu

Mnie to moje mochi nie smakowało, ale mojemu mężowi to bardzo, bo on uwielbia fasolę na słodko, którą były nadziane. Natomiast dango smakowały nam wszystkim - ten sosik jest rewelacyjny.
Awatar użytkownika
Muscat
 
Posty: 15
Rejestracja: 27 kwietnia 2010, 12:49 - wt

Następna

Wróć do Kuchnia japońska

cron