autor: kaja » 03 marca 2005, 21:02 - czw
shirokaze, maturę robię z polskiego, ale temat mam "dzieło literackie a jego interpretacja filmowa", i robię tak: hagakure-ghost dog, makbet-tron we krwi-makbet Polańskiego, Ran-król Lear, i coś tam jeszcze.....
drogie dzieci, tutaj własnie macie genialny przykład nadrabiania zaległości
żeby nie było, ze offtopicuję, cudowna ksiazka- "kobieta z wydm" Abe Kobo
Całkiem sympatyczny jest również zbiór opowiadań japońskich z XX wieku-"Tydzień swiętego mozołu", z tą jednak uwagą, że opowiadania są od naprawdę bardzo dobrych po raczej słabe, ale oczywiscie jest to tylko i wyłącznie moja subiektywna ocena.
gdyby kózka pokaż rogi kwiecień plecień zjedz melona